Piast Gliwice poznał przeciwnika w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Będzie ciężko

Piast Gliwice poznał przeciwnika w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Będzie ciężko

Piłkarze i trener Piasta Gliwice, świętujący mistrzostwo Polski
Piłkarze i trener Piasta Gliwice, świętujący mistrzostwo Polski Źródło: Newspix.pl / Michal Stanczyk / Cyfrasport
BATE Borysów – to brzmi jak wyrok. Fani oglądający starcia Champions League tylko od fazy pucharowej mogą powątpiewać, jednak mistrz Białorusi w ostatniej dekadzie kilka razy meldował się już w tych elitarnych rozgrywkach. Nie ulega więc wątpliwości, że to rywal Piasta Gliwice będzie faworytem w walce o awans do LM.

twittertwitter

Oczywiście, BATE Borysów to nie jest marka porównywalna z Realem Madryt, Bayernem Monachium czy choćby Ajaksem Amsterdam. Należy jednak zwrócić uwagę na znacznie lepszą od polskich zespołów formę w eliminacjach pucharowych oraz przede wszystkim imponującą regularność. W sezonie 2018/2019 BATE zabrakło jednego zwycięstwa do Ligi Mistrzów, w Lidze Europy wyszło z grupy i przegrało z późniejszym finalistą – Arsenalem. W sezonie 2017/208 2017/18 Białorusini również odpadli na ostatniej prostej, zaliczając później kiepskie wyniki w Lidze Europy. W 2016/2017 na ich drodze stanęła Astana.

W sezonie 2015/2016 weszli jednak do fazy grupowej , gdzie mieli okazję pograć z Leverkusen, Romą i Barceloną. Sezon wcześniej również dotarli do tego etapu, mierząc się z Porto, Athletic Bilbao i Szachtarem. W 2013/2014 potknęli się na Szachtiorze Karaganda, ale już w 2012/2013 znów grali w grupie – z Lille, Bayernem i Valencią. W 2011/2012 w grupie mieli Pilzno, Barcelonę i Milan. Można by tak wyliczać dalej, bo do Ligi Mistrzów BATE meldowało się także w 2010, 2009 i 2008. Nie ma za bardzo co przypominać, gdzie wtedy był Piast. Drużyna z Gliwic zaledwie dwa razy uczestniczyła w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów, notując łącznie dwa remisy i dwie porażki, odpadając już na pierwszej przeszkodzie.

Mamy oczywiście nadzieję, że mistrzowie Polski sprawią nam piękną niespodziankę i zawalczą z rywalem zza wschodniej granicy. Będziemy trzymać kciuki!

Pozostałe pary tej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów (zespoły pogrubione to te, które były rozstawione w losowaniu):

Nõmme Kalju (EST) v Shkëndija (MKD)
Sūduva (LTU) v Crvena zvezda (SRB)
Ararat-Armenia (ARM) v AIK (SWE)
Astana (KAZ) v CFR Cluj (ROU)
Ludogorets (BUL) v Ferencváros (HUN)

Celtic (SCO) v Sarajevo (BIH)
Sheriff Tiraspol (MDA) v Saburtalo (GEO)
F91 Dudelange (LUX) v Valletta (MLT)
Partizani (ALB) v Qarabağ (AZE)
Slovan Bratislava (SVK) v Sutjeska (MNE)

Linfield (NIR) v Rosenborg (NOR)
Valur Reykjavík (ISL) v Maribor (SVN)
Dundalk (IRL) v Riga (LVA)
The New Saints (WAL) v zwycięzca wcześniejszej rundy
HJK Helsinki (FIN) v HB Tórshavn (FRO)
BATE Borisov (BLR) v Piast Gliwice (POL)

Czytaj też:
Legia bez tytułu, Piast Gliwice mistrzem Polski! Zobacz najlepsze memy
Czytaj też:
Ukochany klub księcia Williama awansował do Premier League. Tak wnuk Elżbiety II cieszył się z wygranej
Czytaj też:
Jurgen Klopp: Kto z normalnie funkcjonującym mózgiem nie byłby zaniepokojony prawicowymi populistami?