Fałszywe konto Misiewicza na Twitterze. Czy rzecznik zapobiegnie szerzącej się dezinformacji?

Fałszywe konto Misiewicza na Twitterze. Czy rzecznik zapobiegnie szerzącej się dezinformacji?

Bartłomieje Misiewicze
Bartłomieje MisiewiczeŹródło:Newspix.pl / KAROL SEREWIS
Jakkolwiek informacja ta wydaje się niemożliwa - ktoś podszywa się pod Bartłomieja Misiewicza. Postanowiliśmy zareagować i pomóc bezczelnie zaatakowanemu rzecznikowi MON.

„Z powodu na okoliczności wskazujące należy zdementować informację...” – czytamy na profilu Bartłomieja Misiewicza. I niby wszystko jest jak zwykle, wszystko pozornie się zgadza. A jednak! To grubymi nićmi szyta prowokacja - ktoś podszywa się pod rzecznika Ministerstw Obrony Narodowej. W popularnym serwisie społecznościowym powstało fikcyjne konto rządowego specjalisty od dezinformacji. Profil obserwuje już kilkadziesiąt osób. Ile panu Misiewiczowi zajmie poradzenie sobie z tą informacyjną dywersją?

Postanowiliśmy pomóc młodemu rzecznikowi i podpowiadamy, jak skutecznie przeciwdziałać nagannej praktyce tworzenia fałszywych kont. W pierwszej kolejności należy odszukać złośliwy profil użytkownika @MisiewczB. Należy w tym miejscu bardzo uważać na pomyłkę, ponieważ prawdziwy Bartłomiej Misiewicz widnieje w systemie jako @MisiewiczB. Osoba podszywająca się pod rzecznika użyła także identycznego zdjęcia i podpisała się tak samo jak pierwowzór: „Szef Gabinetu Politycznego Ministra Obrony Narodowej, Rzecznik MON”. Gdy już upewnimy się, że chcemy usuwać odpowiednie konto, klikamy na małe koło zębate w prawej części ekranu. Następnie zaznaczamy opcję - „Zgłoś @MisiewczB”. Później według własnego uznania wybieramy, czy dane konto nas nie interesuje, publikuje spam, jest zhakowane czy publikuje treści krzywdzące. Być może ostatnia opcja będzie w tym wypadku właściwa.

jak zgłosić profil

Mamy nadzieję, że dzięki naszym wskazówkom panu Misiewiczowi uda się szybko i skutecznie udaremnić bezczelną próbę dezinformacji na Twitterze. Poniżej publikujemy kilka przykładowych wpisów oszusta.

twittertwittertwitter

Źródło: WPROST.pl / Twitter