Kolejny odcinek „Ucha Prezesa”. Nowy bohater, strzał do kota i Prezydent walczący z pająkiem

Kolejny odcinek „Ucha Prezesa”. Nowy bohater, strzał do kota i Prezydent walczący z pająkiem

Scena z dziesiątego odcinka "Ucha Prezesa"
Scena z dziesiątego odcinka "Ucha Prezesa" Źródło: YouTube / /Ucho prezesa
Na portalu Youtube udostępniono dziesiąty odcinek Ucha Prezesa. Tym razem w gabinecie w sprawach służbowych pojawi się minister środowiska, który będzie miał dla Prezesa specjalny prezent. Czy przypadnie mu on do gustu?

W poniedziałek 27 marca na portalu Youtube udostępniono kolejny odcinek serii. Na początku odcinka zatytułowanego „Ludzkie pany” pojawia się nowy bohater - minister ochrony środowiska. Przynosi on prezent dla pani Basi - martwego bażanta. Nie zapomniał on również o podarunku dla Prezesa. To nie jedyny prezent, który w tym odcinku otrzyma Prezes. Drugi ofiarują mu „kibice wyklęci”.

Prezes rozmawia z ministrem środowiska o walce ze smogiem oraz geotermii w Toruniu. Prezes po otwarciu okna słyszy, jak ścinane jest kolejne drzewo. Zauważa, że „to na dziedzińcu miało chyba ze 100 lat”. –To się posadzi nowe i za 100 lat też będzie miało 100 lat – odpowiada mu minister. Sprawą wycinki drzew jest oburzony Mariusz, który zauważa, że w samej Warszawie wycięto 20 tysięcy drzew.

Również Prezes wydaje się niezadowolony z działań ministra środowiska. Nakazuje mu natychmiastowe wycofanie się z przepisów dotyczących wycinki drzew. Po tym, jak minister próbuje strzelić do kota Prezesa, ten nazywa go szkodnikiem i wyrzuca z gabinetu. Prezes z Mariuszem przypominają, że minister środowiska nie wpisał do oświadczenia majątkowego swojej stodoły.

Tymczasem przed gabinetem Prezesa wciąż czeka Prezydent, który liczy na to, że uda mu się wejść do środka. Z braku innych zajęć postanawia pomóc pani Basi w walce z...pająkiem.

„Ucho Prezesa” to miniserial polityczny, stworzony przez Roberta Górskiego, lidera Kabaretu Moralnego Niepokoju. Sam Robert wciela się w nim w TEGO Prezesa, w TYM gabinecie, na TEJ ulicy. Jest tytułowym uchem, do którego każdy chce dotrzeć" - czytamy na profilu „Ucha Prezesa” na Facebooku. Podkreślono, że program jest kontynuacją „Posiedzenia rządu”, które Robert Górski pisywał od lat do programów kabaretowych. „Teraz bohater nie jest premierem - nie uczestniczy w posiedzeniach rządu, tylko siedzi za biurkiem i wydaje dyspozycje. Centrum dowodzenia światem mieści się właśnie w jego gabinecie, a nie w Radzie Ministrów, dlatego tam została przeniesiona akcja serialu” – czytamy.

Źródło: Youtube/Ucho Prezesa