Prezes PiS dostał niezwykły prezent od europosłanki. „Ta sytuacja wywołała u niego szeroki uśmiech”

Prezes PiS dostał niezwykły prezent od europosłanki. „Ta sytuacja wywołała u niego szeroki uśmiech”

Prezes PiS podczas ostatniej miesięcznicy smoleńskiej
Prezes PiS podczas ostatniej miesięcznicy smoleńskiej Źródło: Newspix.pl / fot. Grzegorz Krzyżewski
Europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska postanowiła zrobić niespodziankę Jarosławowi Kaczyńskiemu i wręczyła prezesowi PiS niecodzienny prezent.

O tym, jak wielką sympatią darzy koty prezes PiS wiedzą chyba wszyscy. Jarosław Kaczyński ma obecnie dwa zwierzaki – burą kocicę Fionę oraz czarnego kota Czarusia, który został znaleziony przez ochroniarzy polityka. W jednym z wywiadów były premier opowiadał, że „Fiona co noc wręcz domaga się, by bawił się z nią winogronami”. Eurodeputowana PiS Jadwiga Wiśniewska postanowiła wykorzystać zamiłowanie prezesa partii rządzącej do tego, aby zrobić mu mały prezent. Podczas ostatniej miesięcznicy smoleńskiej europosłanka wręczyła Kaczyńskiemu niezwykły prezent. Były szef polskiego rządu otrzymał pocztówkę, na której widniało zdjęcie jego kota Czarusia wraz z podpisem: „Kot Prezesa. Na widok dzielnego kota, pierzcha totalna hołota”. – Przesyłkę przekazał mi pan, który zrobił zdjęcie. Żartował, że kot prezesa odparł szturm KOD – powiedziała w rozmowie z Super Expressem europosłanka Jadwiga Wiśniewska. Cała sytuacja wywołała szeroki uśmiech na twarzy Jarosława Kaczyńskiego.

Słowa na pocztówce podarowanej prezesowi PiS przez europosłankę nawiązywały do wydarzeń z 23 lipca, kiedy to pod domem Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu odbyły się protesty przeciwko zmianom w sądownictwie. Z demonstrującymi w interakcję nie wchodził Kaczyński, natomiast manifestantom ukazał się... kot prezesa PiS. Siedzące w podświetlonym oknie zwierzę zostało nagrane i jeszcze tego samego dnia zaczęło podbijać sieć. W internecie pojawiły się setki memów z kotem należącym do prezesa PiS. Zwierzę stało się również bohaterem jednego z pasków w TVP Info. „Kot prezesa twardo stawił czoła zwolennikom opozycji” – stwierdzili dziennikarze Telewizji Publicznej.

O tym, jak ważną rolę odegrał kot podczas manifestacji, mówił również Jarosław Kaczyński na antenie TV Trwam i Radia Maryja. – Ostatnio wykrzykiwano: „Precz z Kaczorem dyktatorem”. A ten dyktator jest tak łagodny i dobry, że nie daje mu się spokojnie przebywać w swoim domu, skądinąd skromnym, bo jakimś lewakom to przeszkadza. Mogę zażartować, że atak odparł mój kot – przekonywał prezes PiS.

Ludzie WPROST
Źródło: SuperExpress