TVP znalazła sposób, by w programie nie pojawiły się serduszka WOŚP? „To nikczemne”

TVP znalazła sposób, by w programie nie pojawiły się serduszka WOŚP? „To nikczemne”

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
Wielka Orkiestra Świątecznej PomocyŹródło:Facebook / WOŚP
Program publicystyczny TVP Info – „Woronicza 17”, który nadawany jest na żywo w niedzielę, został tym razem nagrany już w piątek – donosi „Fakt”. Politycy opozycji podejrzewają, że jest to sposób na to, aby w niedzielnym wydaniu nie pojawiła się wzmianka o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.

"Fakt" informuje, że goście programu "Woronicza 17" w tym tygoniu zapraszani byli na ostatnią chwilę i tłumaczono im, że powodem jest to, że prowadzący program Michał Rachoń wyjeżdża na ferie. W niedzielnej odsłonie programu, 14 stycznia, do dyskusji zaproszeni zostali m.in. Krzysztof Łapiński z Kancelarii Prezydenta, Paweł Bejda z PSL, Paweł Rabiej z Nowoczesnej, Jerzy Jachnik z Kukiz'15, Jacek Sasin z PiS oraz Andrzej Halicki z PO.

– Nawet o to zapytałem. Nie zaprzeczyli, że to wyjątkowa sytuacja – mówi w rozmowie z "Faktem" Andrzej Halicki. – To żenujące. Wygląda na to, że ktoś bał się tego, że temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pojawi się w programie – uważa polityk.

– W takim dniu jak finał WOŚP tematu akcji Jurka Owsiaka po prostu nie dałoby się uniknąć – mówi z kolei informator "Faktu" z TVP. Dodaje, że po ubiegłorocznych dyskusjach o cenzurowaniu WOŚP, lepiej nagrać dyskusję "zanim cała Polska zostanie obsypana serduszkami".

– Jeśli to prawda, to jest to nikczemne – skomentował z kolei Jakub Stefaniak, rzecznik PSL.

Zniknięcie serduszka WOŚP

Przypomnijmy, w 2017 roku doszło do zamieszania z serduszkiem WOŚP, które zniknęło w materiale "Wiadomości" z kurtki wypowiadającego się w materiale posła PO Arkadiusza Myrchy. Polityk PO podkreślał, że „przez cały czas na jego kurtce widniało serduszko WOŚP, a jego wymazanie podczas montażu jest żenujące, małostkowe i zwyczajnie chamskie”.

Po kilku miesiącach sprawa znikającego serduszka wraca za sprawą pisma, które Jacek Kurski wystosował do Teresy Bochwic z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Prezes TVP podkreślił, że w wyniku postępowania wyjaśniającego stwierdzono, że „materiał z wymazaną plakietką powstał jako jedna z przygotowanych wersji montażowych, opracowana na wypadek uznania że materiał wyjściowy zawiera elementy promocji działań lub instytucji, mogącej nosić cechy kryptoreklamy”. Kurski dodał, że do emisji materiału doszło w wyniku pomyłki realizatora, który wybrał niewłaściwą wersję.

Źródło: Fakt