O co chodzi z „ostrym cieniem mgły”? Andrzej Duda wyjaśnia

O co chodzi z „ostrym cieniem mgły”? Andrzej Duda wyjaśnia

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło:YouTube
O co chodzi z „ostrym cieniem mgły”? Od kiedy prezydent Andrzej Duda nagrał swój rap w ramach #Hot16Challange, nad interpretacją tego wersu głową się internauci, powstały dziesiątki memów, a swoje zdanie wygłosili nawet językoznawcy. Dziś wreszcie głos zabrał sam autor.

„Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły” – rapował prezydent, wywołując prawdziwą burzę. Pytań o zagadkową frazę nie zabrakło podczas spotkania głowy państwa z internautami. O co chodzi z ostrym cieniem mgły? Czy to wers z Talmudu? – dociekali uczestnicy sesji Q&A na Facebooku. odniósł się do ich wątpliwości.

– Mówiąc wprost: miałem na myśli wszystkich ludzi z personelu medycznego, ratowników, pielęgniarki, którzy nie pytają nikogo o imię, niosą pomoc – wskazał Duda. – Gdzieś pewnie w głębi duszy miałem na myśli mojego kuzyna, który jako lekarz niósł ludziom pomoc, sam rozchorował się, został zakażony . Mimo tego że wcześniej było zagrożenie, że jest chory, był na kwarantannie, to odważnie wrócił do szpitala, uważał, ze takie jest jego powołanie i realizował je do końca – opowiadał Duda. – Zachorował, ale na szczęście wraca do zdrowia – dodał.

– Miałem na myśli bohaterskich lekarzy, pielęgniarki, personel medyczny, który niesie pomoc. Nikogo o imię nie pyta. Po prostu niesie pomoc ludziom. To bohaterowie dzisiejszych czasów, ludzie, którym jesteśmy wdzięczni ogromny szacunek – zaznaczył. – To dla nich, jako wyraz mojego szacunku i wsparcia, był ten utwór. Może się to niektórym nie podobało, ale przywódcy na całym świecie włączają się w akcje dobroczynne, np. Boris Johnson – mówił Andrzej Duda. – Jeżeli chodzi o „ostry cień mgły”, to każdy musi sobie sam odpowiedzieć, co to dla niego znaczy. – Po prostu – wskazał.

Wers z Talmudu?

Prezydent skomentował też wpis prof. Jana Hartmana, który stwierdził na Twitterze, że głowa państwa posłużyła się cytatem z Talmudu. – Jak słyszę, że niektórzy dali się nabrać na dość tanią prowokację prof. Hartmana, który lubi rzucić takim tekstem, który jest na zasadzie – uderz w stół, a nożyce się odezwą i ma prowokować antysemickie wypowiedzi i zachowania. Tam razem też się udało – wskazał. – Jestem katolikiem, nie jestem religioznawcą, ale z tego co słyszałem od poważnych ludzi, nie jest to fragment z Talmudu. Jeśli niektórzy dali się naciągnąć na tanią prowokację prof. Hartmana, to mogę tylko wyrazy współczucia przekazać – dodał.

twitter

Zagadkowy wers z utworu prezydenta zaczął żyć swoim życiem w internecie, prowokując m.in. liczne memy. Oto niektóre z nich.

Galeria:
Andrzej Duda rapuje. Memy po występie Andrzeja Dudy w Hot16Challenge2
Czytaj też:
O co chodzi z „ostrym cieniem mgły”? Bralczyk i Rusinek komentują