Gwiazdy szaleją

Susan Boyle, fot. Wikipedia

Susan Boyle jeden wieczór z udzielającej się w kościelnym chórze parafianki stała się gwiazdą estrady. Oczarowała Brytyjczyków w telewizyjnym programie „Mam talent”. Gdy przegrała w finale, trafiła do szpitala psychiatrycznego z objawami załamania nerwowego. Nie wytrzymała presji.

Dla psychiatrów było oczywiste, że popularność stanie się nie do zniesienia dla nieprzygotowanej na taką presję Boyle. Szkotka urodziła się z niedotlenieniem, w młodości miała kłopoty z nauką, nigdy z nikim się nie związała, mieszka samotnie z kotem. Nagle dostała się w tryby show-biznesu. Każdy, kto nie ma profesjonalnego przygotowania do występów na scenie, doświadczałby olbrzymiego stresu. Na domiar złego Boyle musiała znosić komentarze na temat swojego wyglądu, talentu i zachowania.

Źródło: Wprost Light