Strzelił zwycięską bramkę, a drużyna po meczu... odjechała bez niego

Strzelił zwycięską bramkę, a drużyna po meczu... odjechała bez niego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Strzelec bramki, która zapewniła Borussii zwycięstwo, Ikaya Guendogan (fot. EPA/DAVID EBNER/PAP)
Autobus Borussii Dortmund po wygranym w dogrywce wyjazdowym meczu półfinału Pucharu Niemiec z Greuther Fuerth odjechał bez strzelca jedynego gola Ilkaya Guendogana. Turek w ostatniej sekundzie gry zdobył gola, ale koledzy szybko o nim zapomnieli.

Guendogan wyszedł z szatni i ze zdumieniem stwierdził, że tam, gdzie jeszcze przed chwilą stał klubowy autobus, który miał odwieźć wszystkich na lotnisko do Norymbergi, jest tylko puste miejsce.

Piłkarz był zdziwiony sytuacją, ale miał nadzieję, że ktoś z drużyny zorientuje się, że nie ma go w autobusie. Faktycznie. Po 10 minutach w eskorcie policji pojawił się autobus. Guendogan owacyjnie powitany przez kolegów z uśmiechem zajął swoje miejsce.

W finale Pucharu Niemiec, który 12 maja odbędzie się w Berlinie, Borussia zmierzy się z Bayernem Monachium.

is, PAP