Trzy kangury uciekły z parku przyrody koło Frankfurtu nad Menem, korzystając z podkopów, wykonanych pod ogrodzeniem przez lisa i dzika. Zastępca dyrektora parku Michael Hoffmann poinformował, że jednego z tych kangurów dotąd nie schwytano.
Kangury wydostały się ze swojej zagrody dziurą, którą młody lis wykopał, żeby przedostać się do parku. Dwa z nich skorzystały następnie z innego podkopu, wykonanego przez dzika pod zewnętrznym ogrodzeniem i wybiegły na wolność.
Pracownikom parku przyrody udało się schwytać dwóch zbiegów. Trwają poszukiwania trzeciego kangura.jl, PAP