Hamilton oburzony na Buttona. "Dlaczego nie śledzisz mnie na Twitterze?"

Hamilton oburzony na Buttona. "Dlaczego nie śledzisz mnie na Twitterze?"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Twitter jest częstym źródłem konfliktów pomiędzy Hamiltonem a Buttonem (fot. EPA/DIEGO AZUBEL/PAP)
Triumfator Formuły 1 z 2008 roku Brytyjczyk Lewis Hamilton (McLaren-Mercedes) tak zdenerwował się na myśl o tym, że Jenson Button przestał subskrybować jego wpisy na Twitterze, że nie zorientował się, iż rodak i kolega z teamu nigdy nie zaczął tego robić.
Hamilton, zawierzywszy medialnym doniesieniom, opublikował pełen oburzenia wpis dotyczących twitterowego zachowania kolegi. "To wstyd, że Button przestał śledzić mnie na Twitterze. Po trzech latach jeżdżenia w jednym zespole myślałem, że darzymy się nawzajem szacunkiem, ale okazuje się, że on mnie nie. Zamierzam dać z siebie wszystko zarówno dla zespołu, jak i dla fanów aż do momentu przekroczenia mety w Brazylii" - napisał 27-letni kierowca, nawiązując do ostatniej eliminacji tegorocznych mistrzostw świata F1. Od przyszłego sezonu Hamilton będzie startował w barwach Mercedes GP.

Brytyjczyk wkrótce po opublikowaniu wpisu zauważył, że się pomylił. "Mój błąd. Właśnie odkryłem, że Jenson nigdy nie subskrybował moich wpisów. Nie wińcie go. Muszę spędzać więcej czasu na Twitterze" - dodał.

To już drugi w ostatnim czasie przypadek, kiedy Hamilton naraził się koledze za sprawą publikacji na portalu społecznościowym. Przy okazji wrześniowej GP Belgii udostępnił tam poufne informacje dotyczące występów swoich i Buttona w kwalifikacjach. Button przyznał wtedy, że jest rozczarowany zachowaniem rodaka.

PAP, arb