Po tym jak Małgorzata Tusk zdradziła, że jej mąż - premier Donald Tusk - płacze oglądając "Króla Lwa", Stefan Niesiołowski przyznał w TVN24, że on płacze oglądając "Titanica".
Niesiołowski zdradził nawet, w którym momencie roni łzę oglądając "Titanica" - chodzi o jedną z końcowych scen w filmie, kiedy główna bohaterka Rose DeWitt Bukater (grana przez Kate Winslet), po ocaleniu z katastrofy pytana o nazwisko wymienia nazwisko Jacka Dawsona (Leonardo Di Caprio) - mężczyzny, z którym wdała się na statku w romans i który ocalił jej życie a sam skazał się na śmierć w oceanie.
arb, TVN24
arb, TVN24