Tragedia w Szczecinie. Nie żyją chłopcy, pod którymi zarwał się lód

Tragedia w Szczecinie. Nie żyją chłopcy, pod którymi zarwał się lód

Kra na jeziorze (zdj. ilustracyjne)
Kra na jeziorze (zdj. ilustracyjne) Źródło: Fotolia / dashabelozerova
Pomimo akcji ratunkowej nie udało się ocalić chłopców, którzy we wtorek 21 lutego wpadli do zamarzniętego jeziora. O ich śmierci poinformowała rzecznik szczecińskiego szpitala.

„Mimo starań i wysiłków lekarzy, chłopców nie udało się uratować. Ich serca nie podjęły pracy. Rodzina jest objęta opieką szpitalnego psychologa” - podała we wtorek tuż przed północą Bogna Bartkiewicz, rzecznik Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego w Szczecinie. Około godziny 13 tego samego dnia 7- i 11-latek wpadli do lodowatej wody zbiornika Regaliczka. Korzystając ze znacznej poprawy pogody, grali w piłkę w okolicy. Na zamarzniętą powierzchnię zbiornika weszli, żeby zabrać futbolówkę. Wtedy lód pod nimi nie wytrzymał i chłopcy wpadli do wody.

Tragedii nie udało się uniknąć pomimo próby ratowania chłopców. Mężczyzna, który był świadkiem zdarzenia, starał się na własną rękę pomóc dzieciom, jednak lód zarwał się także pod nim. Przybyli na miejsce ratownicy około godziny 13:40 wydostali na ląd starszego chłopca. Chwilę później dotarli także do drugiego. Przeprowadzona na miejscu reanimacja przywróciła akcję serca u obu ofiar wypadku. Od początku jednak lekarze mówili, że szanse na przeżycie są niewielkie.

Źródło: TVP Info