Młodzi kierowcy są najbardziej niebezpieczni

Młodzi kierowcy są najbardziej niebezpieczni

Młodzi kierowcy powodują najwięcej wypadków
Młodzi kierowcy powodują najwięcej wypadków Źródło: Renault
Statystyki nie pozostawiają wątpliwości. Młodzi kierowcy są groźniejsi od tych dojrzalszych, choć jest ich mniej. Apele „noga z gazu” raczej do nich nie trafiają.

Kierujący poniżej 25 roku życia cechują się najwyższym wskaźnikiem liczby wypadków na 10 tys. populacji. Choć niedawno zmieniły się przepisy związane z prawem jazdy, to wciąż nie zaostrzono zasad dla nowych kierowców z grupy wiekowej 18-24.

Bardzo wielu – jeśli nie większość – spośród świeżo upieczonych kierowców, to osoby w wieku 18-24. To właśnie młodzi kierujący powodują wypadki. Mają najwyższy „ranking” liczby wypadków na 10 tys. osób. W Polsce w 2018 r. spowodowali oni 5 113 takich zdarzeń (18,6 proc. wypadków powstałych z winy kierujących), w których zginęło 428 osób, a 6 734 odniosły obrażenia.

Dlaczego? – Kierowcom poniżej 25 roku życia najczęściej brakuje doświadczenia i umiejętności, jeśli chodzi o prowadzenie pojazdu. Młodzi kierowcy nie zawsze też zdają sobie z tego sprawę i decydują się na brawurową jazdę. Zdarza się, że robią to pod wpływem alkoholu lub innych używek – mówi Zbigniew Weseli, ekspert Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Policyjne statystyki dowodzą też, że przyczyną aż 35,6 proc. wypadków spowodowanych przez kierowców w wieku 18-24 lata, było niedostosowanie prędkości do warunków na drodze. Nadmierna prędkość zawsze jest niebezpieczna, ale w przypadku kierujących o małym doświadczeniu jest to jeszcze bardziej ryzykowne, ponieważ dodatkowo zmniejsza szansę na właściwą i odpowiednio szybką reakcję w wypadku nagłego pojawienia się przeszkody na drodze.

Gaz i smartfony

Mimo że temat wydaje się beznadziejny, to policja i eksperci i tak ponownie apelują. Młodzi kierowcy, przy małym doświadczeniu, powinni zwracać uwagę na trudności, które może im sprawiać jazda. Chodzi zwłaszcza o gorsze warunki widoczności, np. w deszczu, mgle czy po zmroku. Trzeba wtedy zredukować prędkość. Ostatnie nie bez znaczenia jest też to, że młodzi przyzwyczajeni są do nieustannego korzystania ze smartfonów, wielu ulega pokusie, by robić to również za kierownicą. W Stanach Zjednoczonych przeprowadzono badania, z których wynika, że już 25 proc. przypadków śmierci na drogach spowodowanych jest używaniem urządzeń mobilnych.

Prawo wolno się zmienia

W Polsce od dawna zapowiadane jest wprowadzenie okresu próbnego, specjalnego oznakowania pojazdu i dodatkowych szkoleń o ryzyku drogowym dla nowych kierowców, ale na razie regulacje nie obowiązują. Niedawno uchwalono natomiast zmiany prawne, które wprowadzają zasadę, że egzamin teoretyczny i praktyczny na prawo jazdy będą się odbywały o wyznaczonej godzinie, a jeden egzaminator będzie mógł przeprowadzić maksymalnie osiem egzaminów w ciągu dnia i nie więcej niż jeden egzamin praktyczny na godzinę.

Czytaj też:
Młodzi z nosami w smartfonach na pasach? Bzdura!

Źródło: Renault