Mężczyzna zajechał drogę autobusowi. Doszło do ostrej wymiany zdań, pasażerka trafiła do szpitala

Mężczyzna zajechał drogę autobusowi. Doszło do ostrej wymiany zdań, pasażerka trafiła do szpitala

Mężczyzna zajechał drogę autobusowi. Doszło do ostrej wymiany zdań
Mężczyzna zajechał drogę autobusowi. Doszło do ostrej wymiany zdań Źródło: Policja
W ubiegłym tygodniu na ul. Zacisze w Zielonej Górze kierujący samochodem osobowym celowo zajechał drogę kierującemu autobusem, zmuszając go do bardzo gwałtownego hamownia. Kilkoro pasażerów autobusu upadło, a 70-letnia kobieta została zabrana na badania do szpitala. Nie odniosła poważnych obrażeń. Chwilę wcześniej między kierowcami miało dojść do ostrej wymiany zdań.

Policjanci ruchu drogowego wezwali 37-letniego kierującego samochodem osobowym. Mężczyzna tłumaczył, że jego zachowanie na drodze było spowodowane tym, że nagle na jezdnię wybiegł pies. W związku z tym musiał szybko reagować, zmniejszając prędkość. Po obejrzeniu nagrań z monitoringu zainstalowanego w autobusie nie widać było jednak przebiegającego zwierzęcia. Ponadto kierujący samochodem osobowym oznajmił, że chwilę przed tym incydentem, kierujący autobusem zajechał mu drogę, wyjeżdżając z zatoczki przystankowej.

Po rozmowie z kierowcą i pasażerami autobusu okazało się, że pomiędzy kierowcami doszło do ostrej wymiany zdań. „37-latek najprawdopodobniej chcąc dać kierowcy nauczkę, zajechał mu drogę i gwałtownie zahamował powodując zagrożenie bezpieczeństwa pasażerów” – podaje KMP Zielona Góra.

Po analizie zapisów z monitoringu oraz po rozmowie ze świadkami zdarzenia policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu kierującemu prawa jazdy i skierowaniu wniosku o ukaranie do sądu.

Czytaj też:
Całował przednią szybę i klęczał na masce. Rozpoznajesz tego mężczyznę?

Galeria:
Mężczyzna zajechał drogę autobusowi. Doszło do ostrej wymiany zdań, pasażerka trafiła do szpitala
Źródło: Policja