Luis Suarez przyznał się, że ugryzł Giorgio Chielliniego, Włoch wybaczył mu, a FIFA nałożyła na niego surową karę. To jednak nie koniec problemów Urugwajczyka. Sprawa ugryzienia Chielliniego trafiła do włoskiej prokuratury - podaje tvn24.pl.
Włoski wymiar sprawiedliwości weźmie pod lupę wydarzenia z mundialu na wniosek organizacji Codacons, która dba m.in. o prawa konsumentów. Choć incydent miał miejsce poza granicami Włoch, skierowanie do prokuratury umożliwia tamtejszy kodeks, a Codacons ma obowiązek zbadać sprawę, ponieważ poszkodowany został włoski obywatel.
- Jeśli na podstawie naszych prokuratura stwierdzi, że zachowanie Suareza nosiło znamiona przestępstwa, to kolejnym krokiem będzie analiza dowodów zdjęciowych - powiedział prezydent Codacons Carlo Rienzi.
Trudno jednak spodziewać się, aby na Suareza spadły dodatkowe konsekwencje. Zażalenia Codacons często mają charakter czysto formalny.
Luis Suarez został zawieszony przez FIFA na cztery miesiące, dodatkowo ominie go 9 najbliższych meczów międzynarodowych.
tvn24.pl
- Jeśli na podstawie naszych prokuratura stwierdzi, że zachowanie Suareza nosiło znamiona przestępstwa, to kolejnym krokiem będzie analiza dowodów zdjęciowych - powiedział prezydent Codacons Carlo Rienzi.
Trudno jednak spodziewać się, aby na Suareza spadły dodatkowe konsekwencje. Zażalenia Codacons często mają charakter czysto formalny.
Luis Suarez został zawieszony przez FIFA na cztery miesiące, dodatkowo ominie go 9 najbliższych meczów międzynarodowych.
tvn24.pl