Argentyna pod ścianą w starciu faworytów. Chorwacja może przypieczętować awans

Argentyna pod ścianą w starciu faworytów. Chorwacja może przypieczętować awans

Lionel Messi
Lionel Messi Źródło: Newspix.pl / LUKASZ SKWIOT/CYFRASPORT
Argentyna i Chorwacja to faworyci do awansu z grupy D na Mistrzostwach Świata w Rosji. Tak wygląda to na papierze, ale ostatni mecz „Albicelestes” z debiutującą na mundialu Islandią pokazał, że faworyci wcale nie mają łatwiej i nie dostają punktów za darmo. Początek spotkania o godz. 20. Relacja NA ŻYWO będzie dostępna we Wprost.pl.

Czytaj też:
NA ŻYWO: Argentyna - Chorwacja

Argentyna to jeden z zespołów uznawanych za faworyta . Trener Jorge Sampaoli nie mógł być jednak zadowolony z tego, jak jego podopieczni zaczęli rywalizację na mundialu. Remis 1:1 w pierwszym spotkaniu to wynik poniżej oczekiwań i gwarantowana dawka nerwów w następnym meczu. Jeśli kibice „Albicelestes” myśleli, że starcie z malutką Islandią będzie spacerkiem, mogli się bardzo zdziwić. Co prawda Sergio Aguero dał Argentynie prowadzenie po pięknym strzale w 19. minucie, ale Islandczycy chwilę później doprowadzili do remisu. Jednego punktu nie pozwolili sobie odebrać aż do końcowego gwizdka.

Messi marzy o sukcesie z reprezentacją

O dużym pechu w pierwszym meczu na mundialu może mówić Lionel Messi. Gwiazdor Barcelony nie wykorzystał rzutu karnego i nie potrafił zakończyć golem żadnej akcji. Argentyńczyk jest przyzwyczajony do tego, że w barwach zespołu z Camp Nou regularnie trafia do siatki, więc w najbliższym starciu z Chorwacją będzie robił wszystko, by w końcu wpisać się na listę strzelców. Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki ma wielką motywację, by w reprezentacji dwoić się i troić w walce o sukces. Na długiej liście sukcesów Messiego brakuje mistrzostwa świata, które może zdobyć razem ze swoją drużyną narodową.

Chorwacja postawi kropkę nad i?

Chorwacja swój pierwszy mecz na mundialu rozegrała w graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim. Bez większych problemów wygrała z Nigerią 2:0 i objęła pozycję lidera grupy D. Hrvatska zdobyła komplet punktów, ale w końcówce spotkania doszło do spięcia, które doprowadziło do radykalnych decyzji sztabu szkoleniowego. Nikola Kalinić odmówił wejścia na boisko, ponieważ jak twierdził, ciągle dokucza mu ból pleców. To nie spodobało się szkoleniowcowi i postanowił usunąć piłkarza Milanu z drużyny. 30-latek wyjechał z Rosji, a Chorwacja po małym trzęsieniu ziemi przystąpi do walki o kolejne zwycięstwo, tym razem z wicemistrzami świata.

Argentyna będzie faworytem w czwartkowym starciu, ale nie może zlekceważyć Chorwacji, która w swojej kadrze ma graczy z czołowych europejskich klubów. To m.in. Luka Modrić z Realu Madryt, Ivan Rakitić z Barcelony oraz Mario Mandżukić z Juventusu Turyn.

Przewidywane składy:

Argentyna: Caballero - Mercado, Otamendi, Tagliafico - Salvio, Mascherano, Meza, Acuna - Messi, Aguero, Pavon.

Chorwacja: Subasić - Vrsaljko, Lovren, Vida, Strinic - Rakitić, Badelj - Brozović, Modrić, Perisic - Mandzukic​.

Gdzie oglądać mecz Argentyna - Chorwacja?

Relacja NA ŻYWO z meczu Argentyna - Chorwacja będzie dostępna na Wprost.pl. Przed pierwszym gwizdkiem podamy wyjściowe jedenastki, a później minuta po minucie opiszemy to, co wydarzy się na boisku w Niżnym Nowogrodzie. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi , TVP Sport oraz w internecie sport.tvp.pl.

Czytaj też:
Mundial 2018. Mecz z Argentyną oglądało... 99,6 proc. Islandczyków