Lekarz rosyjskiej kadry komentuje plotki o stosowaniu dopingu: Piłkarze tylko wdychali amoniak

Lekarz rosyjskiej kadry komentuje plotki o stosowaniu dopingu: Piłkarze tylko wdychali amoniak

Rosyjscy piłkarze na mundialu
Rosyjscy piłkarze na mundialuŹródło:Newspix.pl / ZUMA
Doniesienia o stosowaniu dopingu kładą cień na wynikach rosyjskiej reprezentacji, która ku zaskoczeniu wielu fanów piłki nożnej dotarła aż do ćwierćfinału Mistrzostw Świata.

Ku wielkiemu zaskoczeniu kibiców piłki nożnej z całego świata, reprezentacja Rosji dotarła aż do ćwierćfinału na . W fazie grupowej gospodarze pokonali Arabię Saudyjską 5:0 i Egipt 3:1, ulegli Urugwajowi 3:0. Nieoczekiwanie dla wszystkich piłkarze Stanisława Czerczesowa po serii rzutów karnych pokonali w 1/8 finału ekipę z Hiszpanii. W ćwierćfinale również zawzięcie walczyli z Chorwatami, aby finalnie przegrać po serii rzutów karnych i pożegnać się z turniejem.

Eksperci z całego świata zastanawiali się nad fenomenem sukcesu Rosjan, ponieważ podopieczni Stanisława Czerczesowa byli typowani jako jeden z kandydatów do odpadnięcia już po fazie grupowej Mistrzostw Świata. W normalnych przypadkach cały świat cieszyłby się z sukcesu piłkarzy, jednak liczne afery z tuszowaniem przypadków dopingu wśród rosyjskich sportowców m.in. podczas igrzysk w Soczi kładą cień na wyniki reprezentacji.

Rosjanie zabierają głos...

Niemieckie media zwróciły uwagę na fotografię, na której widać jak Aleksander Gołowin trzyma dłonie przy ustach sugerując, że wdycha coś pzez nos. Kamery zarejestrowały takie same odruchy u kilku innych piłkarzy przed drugą połową spotkań z Hiszpanią i Chorwacją. Dziennik „Bild” sugeruje, że zawodnicy mogli wdychać amoniak. Co prawda przytykanie do ust chusteczek nasączonych amoniakiem nie jest zakazane, jednak budzi wiele kontrowersji z uwagi na fakt, iż tego typu działanie może zwiększać wydolność piłkarzy, co szczególnie przy meczach z dogrywkami, które trwają po 120 minut ma ogromne znaczenie. „Bild” twierdzi, że rozmawiał z rzecznikiem Rosyjskiej Federacji Piłkarskiej, który miał potwierdzić, że Gołowin faktycznie miał w ręku chusteczkę nasączoną amoniakiem. Rosjanin zbagatelizował jednak całą sprawę twierdząc, że jest to tak samo naturalne jak używanie szamponu pod prysznicem czy picie wody, gdy na dworze jest upał.

...i bagatelizują całą sprawę

Do sprawy odniósł się również lekarz rosyjskiej kadry Eduard Bezugłow, który stanowczo zaprzeczył jakoby piłkarze mieli stosować doping. – To był tylko amoniak. Tysiące sportowców na całym świecie stosują tę substancję, by odpowiednio się pobudzić. Amoniak był używany przez dekady, nie tylko w zawodowym sporcie, ale także w codziennym życiu. Na przykład w sytuacjach, gdy ktoś straci przytomność, albo źle się czuje – tłumaczył lekarz reprezentacji Rosji dodając, że amoniak jest dostępny w każdej aptece i nie ma kompletnie nic wspólnego ze stosowaniem środków dopingujących.

Czytaj też:
FIFA ukarała Chorwata za okrzyk „Chwała Ukrainie”. Federacja odesłała go do domu

Źródło: Sport.pl