Francuzi wywalczyli mistrzostwo świata po raz pierwszy od 20 lat. Nic dziwnego, że tysiące kibiców „Trójkolorowych” wyszło na ulice, by świętować sukces drużyny narodowej.
Problem w tym, że radość po zdobyciu Pucharu Świata zamieniła się w zamieszki i starcia z policją. Jak podaje Sky Sports, zamaskowani sprawcy wdarli się do popularnego centrum handlowego na Polach Elizejskich i ukradli butelki z winem i szampanem. Kiedy większość kibiców opuściła strefy kibica, służby musiały wkroczyć do akcji, by uspokoić część osób. W stronę funkcjonariuszy poleciały kamienie i butelki. Policjanci odpowiedzieli armatkami wodnymi i gazem łzawiącym. Starcia na ulicach trwały do późna w nocy. W mediach społecznościowych nie brakuje szokujących materiałów z tego, co działo się we Francji po historycznym sukcesie na mundialu.
twittertwittertwitter
Niespokojnie było nie tylko w stolicy Francji. W Lyonie wybuchły zamieszki między policją a grupą młodych osób, które chciały wspiąć się na radiowóz. Podpalano także kosze na śmieci. Z kolei w Marsylii w wyniku awantur aresztowano 10 osób. Z danych rzecznika miejscowej policji wynika, że rannych zostało dwóch członków sił bezpieczeństwa.
Francja mistrzem świata
Francuzi pokonali Chorwatów 4:2 w finale mundialu w Rosji i zostali mistrzami świata. Bramki dla „Trójkolorowych” zdobyli Antoine Griezmann, Paul Pogba i Kylian Mbappe. Jeden gol dla ekipy Didiera Deschampsa padł po trafieniu samobójczym Mario Mandzukicia.
Czytaj też:
Francja została mistrzem świata! Internauci już tworzą MEMY