Śmierć Prince'a. Karetkę wzywano czterokrotnie

Śmierć Prince'a. Karetkę wzywano czterokrotnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prince
Prince Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Nowe fakty w sprawie śmierci Prince'a. Jak informuje CNN, w ostatnich miesiącach do willi artysty czterokrotnie wzywano karetkę pogotowia.

Dziennikarze CNN ustalili, że pomiędzy październikiem 2013 roku a kwietniem 2016 do Paisley Park wzywano karetkę aż czterokrotnie. Służby medyczne nie komentują sprawy, argumentując, że nie jest to informacja publiczna.

Wypłynęła z kolei notatka w sprawie dnia, w którym zmarł Prince. „21 kwietnia 2016 roku o godz. 9.43 zastępca szeryfa dostał wysłany na medyczne wezwanie do Paisley Park 7810 Audubon Dr w Chanhassen. Zastępca szeryfa i personel medyczny przybyli na miejsce o godz. 9.48 i znaleźli w windzie niereagującego dorosłego mężczyznę. Próbowali wykonać masaż serca, ale ofiary nie dało się przywrócić. Orzeczono śmierć mężczyzny o godz. 10.07. Zidentyfikowano go jako Prince'a Rogersa Nelsona, lat 57, mieszkańca Chanhassen” – czytamy.

Śmierć Prince’a

Przeprowadzono już sekcję zwłok Prince’a. Na ciele artysty nie stwierdzono śladów urazu. Nic nie wskazuje też na to, że artysta popełnił samobójstwo. Autopsja trwała ok. czterech godzin. Przeprowadzono ją w zakładzie medycyny sądowej w Ramsey. Spekulowano, że Prince mógł przedawkować leki, co wskazywano na możliwą przyczynę zgonu. Śledczy na tym etapie śledztwa nie potwierdzają jednak tych informacji. Ustalenie przyczyny śmierci artysty może potrwać nawet kilka tygodni.

Czytaj też:
Śmierć Prince'a. "Nic nie wskazuje na samobójstwo"

Ciało Prince’a znaleziono w jego studiu nagraniowym w Minnesocie. Miał 57 lat. Prince Rogers Nelson miał na swoim koncie ponad 30 albumów studyjnych i przeboje takie jak „When Doves Cry”, „Purple Rain”, czy „Take Me With U”. Był przedstawicielem wielu stylów, m.in. soul, funky, R&B, dance, rock, jazz rock. Tworzył pod inspiracją muzyki Jimmiego Hendrixa. Zaliczany jest do największych rockowych ekscentryków. Na scenie występował często w kontrowersyjnych strojach i w butach na wysokim obcasie.

Czytaj też:
Prince nie żyje. Miał 57 lat


Źródło: CNN