Sabaton miał być jedną z gwiazd koncertu „Tak zaczynała się wojna” zorganizowanego z okazji 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Szwedzka heavy metalowa grupa, która w swoich utworach często odwołuje się do historii, także polskiej, miała wystąpić w Gdańsku na jednej scenie z naszymi rodzimymi wykonawcami, takimi jak Bovska, Krzysztof Cugowski, Piotr Cugowski, Grzegorz Hyży, Ralph Kamiński, Dawid Kwiatkowski, Michał Kowalonek, Margaret, Natalia Nykiel, O.S.T.R., The Dumplings i Warszawska Orkiestra Sentymentalna.
W niedzielę przed południem okazało się jednak, że muzycy nie będę w stanie przybyć do Polski. Wszystko przez wypadek, którzy Szwedzi mieli dwa dni wcześniej w Tunezji w trakcie powrotu z planu zdjęciowego swojego najnowszego teledysku. „Jesteśmy cali połamani, poturbowani, zakrwawieni i pozszywani, ale cieszymy się, że żyjemy i mamy pewność, że wkrótce dojdziemy do siebie. Niemniej po konsultacji medycznej i ocenie wszystkich naszych urazów jesteśmy pewni, że nie możemy zagrać na zaplanowanym w Polsce koncercie bez ryzyka dalszych kontuzji” - poinformowała grupa na Facebooku.
Członkowie Sabatonu podkreślili, że mają nadzieję wrócić do Gdańska tak szybko jak to możliwe. W lipcu ukazała się najnowsza płyta zespołu zatytułowana „The Great War”.
Czytaj też:
Donald Trump nieobecny w Warszawie. Co robił w tym czasie prezydent USA?