„Krzysztof Krawczyk mówi: żegnajcie! Postanowił, że już więcej nie wróci na scenę” – donosi „Super Express”. W rozmowie z żoną artysty tabloid pyta o przyczyny tej decyzji i dalsze losy koncertowej ekipy muzyka. – Nie będzie dawał koncertów. Za bardzo boimy się koronawirusa. Na szczęście żyliśmy skromnie i mamy oszczędności. Muzycy znaleźli inną pracę, chórek i kierowcy też, a manager Krzysztofa, Andrzej Kosmala przygotował wydanie nowej płyty »Horyzont«. Właśnie trafiła do sprzedaży – przekazała Ewa Krawczyk.
Krzysztof Krawczyk: Będąc na ostatniej prostej swojej drogi artystycznej...
O najnowszej płycie z kolei sam artysta pisze, iż jest to album, nad którym pracował najdłużej w całej swojej karierze. „Będąc na ostatniej prostej swojej drogi artystycznej, chcę przekazać, co czuję po 55-letniej ciężkiej pracy, znaczonej potem i łzami, ale też radością, którą był dla mnie kontakt z moją publicznością. Ona była najlepszym moim adwokatem, szczególnie w chwilach trudnych, których nie brakowało” – czytamy na jego profilu na Facebooku.
Nowa płyta Krzysztofa Krawczyka swoją premierę będzie miała w piątek 23 października.
Czytaj też:
Amerykańscy raperzy wykorzystali sampel z „Trudno tak”. Edyta Bartosiewicz oburzona