Filmy w reżyserii m.in. nieżyjących już Janusza Morgensterna i Jerzego Stefana Stawińskiego oraz koncerty Mariusza Bogdanowicza, Filipa Wojciechowskiego czy Milo Kurtisa znalazły się w programie VIII Jazzowych Spotkań Filmowych, które odbywać się będą w warszawskim kinie Kadr. Popularny cykl Jazzowych Spotkań Filmowych potrwa do marca 2012 r.
- Projekt skierowany jest do osób zainteresowanych X muzą i muzyką jazzową, zwłaszcza fenomenem artystycznym "polskiej szkoły filmowej" i "polskiej szkoły jazzu". Cykl adresowany jest do odbiorców, którzy chcą pogłębić swoją wiedzę, jak i tych, którym ten obszar sztuki jest nieznany - mówią organizatorzy "Spotkań" Agencja Ika Art Wojciechowscy.
"Spotkania" - to odbywające się raz w miesiącu projekcje filmowe, połączone z dyskusjami o filmach, prowadzonymi przez artystów i krytyków. Ich tradycją są także poprzedzające projekcje koncerty podczas których grane są w różnych aranżacjach utwory pochodzące z filmów lub związanych z filmem kompozytorów. Podczas VIII edycji wystąpią m.in.: Gary Guthman, Włodek Pawlik, trio Mariusza Bogdanowicza, Filip Wojciechowski i zespół Joachima Mencla.
Zagrają również Milo Kurtis i Kostek Yoriadis. - Podczas koncertu wykonamy z Kostkiem muzykę z filmu "Trzeba zabić tę miłość". Nie będzie to jednak wykonanie klasyczne - postaramy się zaaranżować ją na keyboard i bouzouki, czyli jeden z instrumentów muzycznych, wywodzących się z kultury greckiej - powiedział Milo Kurtis, dodając, że ponieważ on sam i Kostek Yoriadis pochodzą z Grecji, postarają się wzbogacić klasyczne utwory jazzowe wpływami z muzyki greckiej. Według Kurtisa, będzie to bardziej interesujące niż odegranie ich tak, jak zostały napisane.
- Jazz i kino polskie splatają się ze sobą od końca lat 50., kiedy to Krzysztof Komeda ściągał muzyków jazzowych do współpracy przy komponowaniu muzyki w swoich filmach. Wtedy grano dużo muzyki jazzowej, choć nie nazywano jej tak - dodał muzyk. Połączenie muzyki z filmu z wykonaniem jej na żywo jest jego zdaniem świetnym pomysłem.
- Właśnie dlatego zgodziłem się zagrać - zdradził Kurtis, który na "Jazzowych Spotkaniach Filmowych" wystąpi już po raz drugi. Kilka lat temu zaprezentował swoje aranżacje utworów Krzysztofa Komedy.
W planie pokazów filmów są: "Jowita" i "Trzeba zabić tę miłość" Janusza Morgensterna, "Smarkula" Leonarda Buczkowskiego, "Sam pośród miasta" Haliny Bielińskiej, "Anatomia miłości" Romana Załuskiego i "Pingwin" Jerzego Stefana Stawińskiego.
Koncerty, spotkania i pokazy filmowe będą odbywały się w Kinie Kadr. W tym roku o filmach opowiedzą krytycy Janusz Wróblewski i Andrzej Bukowiecki.
em
- Projekt skierowany jest do osób zainteresowanych X muzą i muzyką jazzową, zwłaszcza fenomenem artystycznym "polskiej szkoły filmowej" i "polskiej szkoły jazzu". Cykl adresowany jest do odbiorców, którzy chcą pogłębić swoją wiedzę, jak i tych, którym ten obszar sztuki jest nieznany - mówią organizatorzy "Spotkań" Agencja Ika Art Wojciechowscy.
"Spotkania" - to odbywające się raz w miesiącu projekcje filmowe, połączone z dyskusjami o filmach, prowadzonymi przez artystów i krytyków. Ich tradycją są także poprzedzające projekcje koncerty podczas których grane są w różnych aranżacjach utwory pochodzące z filmów lub związanych z filmem kompozytorów. Podczas VIII edycji wystąpią m.in.: Gary Guthman, Włodek Pawlik, trio Mariusza Bogdanowicza, Filip Wojciechowski i zespół Joachima Mencla.
Zagrają również Milo Kurtis i Kostek Yoriadis. - Podczas koncertu wykonamy z Kostkiem muzykę z filmu "Trzeba zabić tę miłość". Nie będzie to jednak wykonanie klasyczne - postaramy się zaaranżować ją na keyboard i bouzouki, czyli jeden z instrumentów muzycznych, wywodzących się z kultury greckiej - powiedział Milo Kurtis, dodając, że ponieważ on sam i Kostek Yoriadis pochodzą z Grecji, postarają się wzbogacić klasyczne utwory jazzowe wpływami z muzyki greckiej. Według Kurtisa, będzie to bardziej interesujące niż odegranie ich tak, jak zostały napisane.
- Jazz i kino polskie splatają się ze sobą od końca lat 50., kiedy to Krzysztof Komeda ściągał muzyków jazzowych do współpracy przy komponowaniu muzyki w swoich filmach. Wtedy grano dużo muzyki jazzowej, choć nie nazywano jej tak - dodał muzyk. Połączenie muzyki z filmu z wykonaniem jej na żywo jest jego zdaniem świetnym pomysłem.
- Właśnie dlatego zgodziłem się zagrać - zdradził Kurtis, który na "Jazzowych Spotkaniach Filmowych" wystąpi już po raz drugi. Kilka lat temu zaprezentował swoje aranżacje utworów Krzysztofa Komedy.
W planie pokazów filmów są: "Jowita" i "Trzeba zabić tę miłość" Janusza Morgensterna, "Smarkula" Leonarda Buczkowskiego, "Sam pośród miasta" Haliny Bielińskiej, "Anatomia miłości" Romana Załuskiego i "Pingwin" Jerzego Stefana Stawińskiego.
Koncerty, spotkania i pokazy filmowe będą odbywały się w Kinie Kadr. W tym roku o filmach opowiedzą krytycy Janusz Wróblewski i Andrzej Bukowiecki.
em