Jazz i rap na 11 listopada

Jazz i rap na 11 listopada

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polskie pieśni patriotyczne - m.in. "Pieśń Konfederatów Barskich", "Wojenko, wojenko" i "Ostatni mazur" - w aranżacjach jazzowych będzie można usłyszeć na Koncercie Niepodległości, który odbędzie się
Polskie pieśni patriotyczne - m.in. "Pieśń Konfederatów Barskich", "Wojenko, wojenko" i "Ostatni mazur" - w aranżacjach jazzowych będzie można usłyszeć na Koncercie Niepodległości, który odbędzie się 11 listopada w stołecznym Muzeum Powstania Warszawskiego.

- Pomysł koncertu narodził się kiedy moja żona Ola Turkiewicz, wiele lat wcześniej przebywająca poza Polską, znalazła w naszym domu mój śpiewnik piosenki patriotycznej. Bardzo ją zainteresował, a ponieważ jest muzykiem, szybko pojawiła się koncepcja zorganizowania koncertu z jazzowymi aranżacjami tych piosenek. Ona jako muzyk i ja jako osoba zafascynowana historią stwierdziliśmy, że w polskich pieśniach patriotycznych drzemie zupełnie niezwykły potencjał muzyczny. Jesteśmy przyzwyczajeni do odgrywania tych piosenek na akademiach wojskowych przez kompanie reprezentacyjne. Natomiast linia melodyczna pozwala na stworzenie z nich absolutnych cacuszek muzycznych, przy czym oczywiście z całkowitym szacunkiem dla harmonii utworu - tłumaczył organizator koncertu Jacek "Wiejski" Górski.

Tegoroczna, trzecia już edycja Koncertu Niepodległości połączy klasyczną formułę koncertową z monodramem w reżyserii Anny Mentlewicz i wykonaniu Elżbiety Czerwińskiej. - Co roku sięgamy po nowe style i wykonawców, nowe piosenki i formy wyrazu. W tym roku tą formą jest połączenie koncertu niepodległości z monodramem, który będzie prezentował nowoczesną multimedialną komunikację pomiędzy mieszkającą w Polsce babcią a wnuczką żyjącą w USA i w pewnym sensie odciętą od korzeni. Babcia posługując się mailami, skypem i You tube'm opowiada w formie listów wnuczce o historii rodziny i historii Polski wplatając w to pocztówki dźwiękowe, którymi będą właśnie odgrywane utwory - wyjaśniał Górski.

W repertuarze koncertu pojawią się w tym roku utwory z różnych epok - począwszy od wczesnorenesansowego hymnu "Modlitwa za Rzeczpospolitą naszą i za Króla", poprzez piosenki z okresu Powstania Listopadowego, Styczniowego oraz obu wojen światowych, aż po lata 80-te XX wieku. Górski zaznaczył, że nie są to rockowe aranżacje, pod którymi nie słychać tekstu, ale kompilacje wszystkich stylów, które mieści w sobie jazz. - Mamy tu taki delikatny jazz, wymieszany z poezją śpiewaną, rockiem alternatywnym i muzyką poważną. W tym roku włączyliśmy także organy kościelne i harfę, a więc muzykę symfoniczną, trochę etno, a nawet rapu, zaprosiliśmy bowiem młodego wokalistę Jana Bogdaniuka, który wspólnie ze znanym wokalistą jazzowym Markiem Bałatą zaśpiewa kompilację dwóch utworów. Bogdaniuk będzie rapował wiersz "Czerwona zaraza" powstały w okresie Powstania Warszawskiego i skierowany do Armii Czerwonej czekającej na drugim brzegu Wisły na wykrwawienie zrywu. I ten wiersz zaaranżowany w taki wzruszający sposób, poprzez rodzaj rapu "aktorskiego", będzie skompilowany z zaśpiewaną lirycznie przez Marka Bałatę "Modlitwą Obozową" - opowiadał organizator koncertu.

Zdaniem Górskiego kolejnym wyjątkowym utworem będzie także kompilacja "Zbroi" Jacka Kaczmarskiego z utworami archiwalnymi, z której powstanie 12-minutowa suita instrumentalno-muzyczna. - Zaczyna się ona od takiej swoistej historii w pigułce, począwszy od archiwalnych nagrań pokazujących wkroczenie Niemców i Rosjan do Polski w 1939 roku. Potem śledzimy narodziny PRL-u, rok 1956, przemówienia Cyrankiewicza i stan wojenny. Jest to skonfrontowane z osobą papieża, który na drugim jakby kanale zaczyna mówić do młodzieży na Westerplatte. Całość uzupełnia delikatny podkład instrumentalno-elektroniczno-symfoniczny. I z tego powstaje swoiste intro do współczesnej aranżacji "Zbroi" - relacjonował Górski.

Organizator koncertu podkreślił, że celem imprezy jest oddanie czci młodzieży, która często walczyła w pierwszym szeregu z dorosłymi, przelewając krew, oraz zwrócenie uwagi na wkład kobiet w walkę i podtrzymywanie uczuć patriotycznych. - Na linii frontu z reguły pokazywani są mężczyźni i czasem zapominamy o kobietach, które nie tylko również walczyły, ale także podtrzymywały przez wieki patriotyzm, zwłaszcza w okresie zaborów. Podczas narracji przeplatającej utwory muzyczne będą więc szeroko podejmowane wątki udziału kobiet w działaniach patriotycznych - zapowiedział Górski.