Zielony punkt na Marsie. Co sfotografowała sonda?

Zielony punkt na Marsie. Co sfotografowała sonda?

Lądownik InSight
Lądownik InSight Źródło: NASA/JPL-Caltech/University of Arizona
Jeszcze dekady temu pewnie niewiele osób uwierzyłoby, gdyby ktoś powiedział im, że na Ziemię trafią zdjęcia Marsa. Tymczasem badaczom związanym z NASA udało się nie tylko sfotografować Czerwoną Planetę, ale też... sondę wysłaną m.in. w tym celu na Marsa.

Na oficjalnym profilu misji NASA Insight zamieszczone zostały zdjęcia, na których widać coś, co początkowo wygląda po prostu jak zielony świecący punkt na powierzchni Marsa. W rzeczywistości jest to jednak sonda Insight, która została sfotografowana przy użyciu potężnego teleskopu HiRISE umieszczonego na innej sondzie orbitującej wokół Czerwonej Planety - Mars Reconnaissance Orbiter (MRO).

HiRISE wysłał serię zdjęć lądownika sondy InSight, osłony termicznej i spadochronu. To pozwala na ustalenie dokładnej lokalizacji sondy na równinie wulkanicznej Elysium Plantitia. Wielu internautów zastanawiają zielone punkty widocznej na tle monotonnego krajobrazu Marsa. NASA wyjaśnia, że nie jest to prawdziwy kolor. Widzinae wokół lądownika ciemniejsze pole to z kolei rejon spalony przez silnik rakietowy sondy.

Wysłana przez NASA sonda InSight w listopadzie z powodzeniem wylądowała na Marsie. Swój wkład w misję mieli Polacy, którzy opracowali mechanizm napędowy lądownika. Na zdjęciach wysłanych przez sondę 9 grudnia możemy zauważyć polski akcent prosto z przestrzeni kosmicznej. Na zewnętrznej powłoce urządzenia znajduje się tabliczka z flagami m.in. Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec czy Japonii. Wśród nich widnieje także flaga w biało-czerwonych barwach.

Jednym z trzech głównych urządzeń pomiarowych, które zabrała ze sobą misja InSight jest Kret HP3 (Heat Flow and Physical Properties Package), którego mechanizm wbijający wykonała polska firma Astronika na zlecenie Niemieckiej Agencji Kosmicznej. Wykonano go we współpracy z kilkunastoma firmami i polskimi ośrodkami badawczymi. Według Polskiej Agencji Kosmicznej to pierwszy kompletny mechanizm dostarczony przez krajowy przemysł na tak istotną, amerykańską misję.

Czytaj też:
W niedzielę pojawi się kometa widoczna gołym okiem. Jak i gdzie ją obserwować?

Galeria:
Sonda InSight na zdjęciach
Źródło: NASA