Kilka dni temu na Uniwersytecie Warszawskim rozpoczął się strajk. Studenci z akademickiego komitetu protestacyjnego są przeciwni nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym, którą forsuje minister nauki Jarosław Gowin. Do ich protestu dołączają kolejne uczelnie i instytucje naukowe. Przeciwnicy tej reformy ciche wsparcie mają także w prezydencie Andrzeju Dudzie.
O ile wicepremier wiedział jak zyskać przychylność środowiska rektorskiego, oferując im więcej władzy ale też coś ekstra. O tyle z Pałacem Prezydenckim będzie mu trudniej. Z naszych informacji wynika, że prezydenccy doradcy postawili cztery bezwzględne warunki, z których Gowin miał spełnić tylko jeden. Z informacji „Wprost” wynika, że w ubiegłą środę w tej sprawie wicepremier Gowin został wezwany do Pałacu Prezydenckiego. – W tych kwestiach stanowisko prezydenta jest jasne, jeżeli te postulaty nie zostaną zrealizowane to należy spodziewać się jego oporu przy podpisaniu tej ustawy z wetem włącznie – twierdzi nasz informator znający kulisy pracy działającej przy prezydencie Narodowej Rady Rozwoju.
Więcej o tym co Gowin obiecał rektorom a czego domaga się od ministra nauki prezydent Andrzej Duda w najnowszym wydaniu "Wprost".