Silne muskularne nogi i brak zdolności latania to pierwsze cechy, które sprawiają, że naukowcy porównują przedstawicieli tego gatunku do potomków dinozaurów. Dodajmy do tego potężne ostre pazury oraz żywe, nietypowe ubarwienie i mamy jednego z najdziwniejszych przedstawicieli ptasiego gatunku świata. Piękno i wyjątkowość bywa jednak zabójcze.
To najniebezpieczniejszy ptak świata
Wspomniany gatunek jest uznawany za jeden z najniebezpieczniejszych ptaków świata. Pochodzący z tropikalnych lasów deszczowych okaz najgęściej zaludnia tereny Australii. Ptaki te mogą osiągnąć nawet do 1,7 metra wysokości, a biologicznie należą do grupy bezgrzebieniowców wraz ze strusiami, emu i kiwi.
Badania DNA zwierzęcia wskazuje na to, że mogły one żyć na ziemi od tysięcy lat. Dlaczego jednak ptaki są tak niebezpieczne? Przede wszystkim przez swoje pazury, które osiągają do 12 cm długości. Ptaki potrafią zadawać nimi potężne ciosy, które mogą poważnie ranić człowieka, a nawet zagrozić jego życiu. Jeden z pierwszych przypadków śmiertelnego ataku ptaka na człowieka miał miejsce w 2019 rok na Florydzie. Mówi się o tym, że ptak ten bez trudu odeprze nawet atak krokodyla czy pytona.
Czym jest nietypowy ptak?
Trwają spory naukowców, czy tajemniczy ptak faktycznie pochodzi od dinozaurów. Jego wyjątkowy wygląd i cechy anatomiczne wciąż budzą liczne kontrowersje w świecie naukowym. Z tego względu wielu badaczy nazywa je często „współczesnymi dinozaurami”.
Ptak ten nosi również egzotycznie brzmiącą nazwę „kazuar południowy”. Według przyrodników może on być niemalże wszystkożerny. Zadowoli się on zarówno owocami, nasionami, czy grzybami, nie pogardzi owadami, jak i ślimakami, ale pożywi się również rybami, żabami, małymi ptakami i ssakami. Znane są przypadki, kiedy to kazuar południowy zjadł nawet padlinę. Być może nietypowy jadłospis ptaka również sugeruje naukowcom, że zwierzę to może pochodzić od któregoś z przodków stąpającego po ziemi miliony lat temu.
Czytaj też:
Pojawił się nowy inwazyjny gatunek kleszcza. Naukowcy potwierdzili odkrycieCzytaj też:
Co wspólnego mają oddech i odcisk palca? Zaskakujące odkrycie naukowców