Środa dla „Wprost”: 2019 rok może być jednym z ostatnich, gdzie w centrum uwagi są narodowe problemy polityczne

Środa dla „Wprost”: 2019 rok może być jednym z ostatnich, gdzie w centrum uwagi są narodowe problemy polityczne

Magdalena Środa
To będzie dobry rok. Rok atrakcji, niespodzianek i cudów. Atrakcji – bo idą wybory, szykują się więc zmiany, będą emocje, rotacje, nowe twarze, nowe hasła. Niespodzianek – bo kandydaci mają coraz więcej narzędzi, by nas zadziwić, i coraz mniej ograniczeń, by nas gorszyć. Cudów – bo polityka to obok religii jedyna dziedzina, gdzie one się zdarzają.

Może w maju do Europy pojadą politycy Europejczycy, a nie ksenofobi i nacjonaliści? A może okaże się, że ksenofobia to właśnie nasz towar eksportowy, cenniejszy niż niegdysiejsza solidarność? Może w czasie wyborów parlamentarnych wygra demokracja, a może przeciwnie, okaże się, że Polacy Anno Domini 2019 lubią knebel i rządy silnej ręki? Będzie się działo! Żadne wolne media nie będą mogły narzekać: analiz, wywiadów, gdybań i komentarzy będzie bez liku. I bez liku będzie politycznych ogólników, megalomanii, cynizmu, hipokryzji i szaleństw, bo polityka od lat przyciąga tego coraz więcej.

Szkoda tylko działaczy z mediów partyjnych; przez cały rok będą musieli powtarzać jak refren starą śpiewkę o geniuszu prezesa, zakusach wrogów i sukcesach partii w dziedzinie prawa i sprawiedliwości... A moje przewidywania? Bardzo proszę; wybory europejskie: Koalicja Obywatelska – ok. 35 proc., PiS – 27 proc., partia Biedronia – 10 proc., lewica (jeśli się zbierze do kupy) – 5 proc. Frekwencja 37 proc. Wybory parlamentarne: KO – 36 proc., PiS – 30 proc., Biedroń – 13 proc., Lewica i Kukiz (jeśli się zbiorą do kupy) – po 6 proc. Frekwencja 58 proc. Demokraci będą mieli powody do radości, czuję to.

Trzeba jednak pamiętać, że nadchodzący rok może być jednym z ostatnich, gdzie w centrum naszej uwagi są narodowe problemy polityczne. Katastrofa ekologiczna zbliża się wielkimi krokami i jeśli nie przeorientujemy naszej polityki z lokalnych celów – takich jak gospodarczy wzrost, dobrobyt, używanie – na taki cel jak ludzkość, nic nas nie uratuje. Oby ten rok był więc czasem rosnącej świadomości ekologicznej i poczucia, że naszym domem jest Ziemia i że powinniśmy ją zostawić następnym pokoleniom co najmniej w takim stanie, w jakim odziedziczyliśmy ją po poprzednich.

Felieton został opublikowany w 1/2019 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.