Tyszka wbija szpilę Kukizowi. „To było nieeleganckie”

Tyszka wbija szpilę Kukizowi. „To było nieeleganckie”

Stanisław Tyszka
Stanisław Tyszka Źródło:PAP / Mateusz Marek
Stanisław Tyszka nie szczędził gorzkich słów pod adresem swojej dawnej formacji. W ocenie polityka współpraca Kukiz'15 z PiS nie przynosi obywatelom niemal żadnych korzyści.

Stanisław Tyszka nie jest już członkiem koła Kukiz'15. Polityk wyjaśnił, że na jego decyzji zaważyło podpisanie umowy programowej między PiS a formacją Pawła Kukiza. W ostrych słowach oceniał współpracę z PiS. Według Stanisława Tyszki „korzyści dla obywateli ze współpracy Pawła z Jarosławem Kaczyńskim są niestety niewielkie”.

Tyszka o powodach odejścia z Kukiz'15

– Moi klubowi koledzy niestety rok temu postanowili współpracować z rządem, który na tych dwóch polach się nie sprawdza – powiedział dodając, że w jego ocenie Polska nie jest państwem sprawniejszym po latach rządu PiS-u. – Jest państwem dość słabym na arenie międzynarodowej. Państwem, które nie rozwiązuje problemów obywateli, tylko je pogłębia – tłumaczył.

Były wicemarszałek Sejmu postanowił także szczegółowo wyjaśnić, dlaczego zdecydował się na odejście z klubu. – Wchodziłem do polityki siedem lat temu w dwóch celach. Żeby walczyć o naprawę instytucjonalną Polski, żeby Polska była państwem silnym, suwerennym, zewnętrznie i wewnętrznie – tłumaczył polityk na antenie Polsat News.

– Po drugie, żeby poszerzyć zakres wolności obywateli, zakres kontroli obywateli nad własnymi pieniędzmi. To jest kwestia przedsiębiorczości, pracy, uproszczenia podatków – wyliczał.

Tyszka wbił szpilę Kukizowi

Poseł zaznaczał, że „Kukiz'15 miał w tej kadencji znacznie silniejszą pozycję”. – Paradoksalnie siła Kukiz'15 w tej kadencji była większa, niż w poprzedniej gdzie mieliśmy 42 posłów. Dlatego, że przez rok PiS potrzebowało głosów Pawła i naszych dwóch kolegów, do większości rządzącej. No i wtedy rzeczywiście można był wiele bardzo dobrych rzeczy dla obywateli wymusić, ale to się nie stało – zaznaczał.

Polityk odniósł się również do zarzutów, że w ostatnich tygodniach jego aktywność w Sejmie znacząco spadła. Paweł Kukiz pokusił się nawet o stwierdzenie, że posła od pół roku nie widziano w sejmowych ławach. – Paweł wie, dlaczego nie bywałem w Sejmie. To trochę nieeleganckie było – skomentował .

Czytaj też:
To głosowanie zweryfikowało sojusz PiS-u z Kukiz’15? Sejm podjął ważną decyzję
Czytaj też:
Tyszka opuścił koło Kukiz'15. Wiadomo, do której partii dołączy