Rosja walczy z Ukrainą. Wiceszef MSZ Polski: Jesteśmy następni w kolejce

Rosja walczy z Ukrainą. Wiceszef MSZ Polski: Jesteśmy następni w kolejce

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński
Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński Źródło:PAP / Tomasz Gzell
– Jeśli przestaniemy wspierać Ukrainę, to Rosja wygra tę wojnę – mówił w wywiadzie udzielonym brytyjskiemu dziennikowi „Express” wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Podkreślał przy tym wagę utrzymania ukraińskich granic.

W rozmowie z brytyjskim dziennikiem wiceminister Jabłoński zwrócił uwagę na możliwe dalsze plany Rosji. Zaznaczał, że najprawdopodobniej na Ukrainie się nie skończy, więc wsparcie dla wschodnich sąsiadów powinno być podtrzymywane. W jego cenie w innym wypadku zagrozić mogłoby to integralności granic Unii Europejskiej.

– Jeśli Rosja wyjdzie z tego konfliktu, to na pewno rozpoczną kolejny. Nie powstrzymają się. Musimy więc pomóc Ukrainie ten konflikt powstrzymać. Musimy pomóc Ukrainie się obronić, ponieważ Ukraina broni nie tylko własnego terytorium, broni nie tylko własnej niepodległości i wolności, ale także Europy. To obrona krajów europejskich przed potencjalną inwazją Rosji – mówił Jabłoński.

„Jeśli ktoś jest nazistą, to tylko Rosja”

– Rosja nie ukrywa swoich zamiarów. Bardzo otwarcie powiedzieli, że używają terminu „denazyfikacji”. Oskarżają Ukrainę o bycie nazistami tylko dlatego, że jest odrębnym narodem. Ich oskarżenia to absurd. Jeśli ktoś jest faszystą, jeśli ktoś jest nazistą, to tylko Rosja – kontynuował wiceminister.

W swojej wypowiedzi Jabłoński odniósł się również to dawnej wypowiedzi rosyjskiego deputowanego Olega Morozowa. Wzywał on przed rosyjską Dumą Państwową, aby to Polska była następna do denazyfikacji.

– Niektórzy posłowie do parlamentu rosyjskiego opowiadali się za denazyfikacją wszystkich krajów, w tym Polski. Dobrze więc wiemy, że jeśli nie pomożemy Ukrainie powstrzymać Rosji, to jesteśmy następni w kolejce – zakończył podsekretarz stanu.

Co powiedział Morozow?

Oleg Morozow nerwowo zareagował na felieton premiera Mateusza Morawieckiego opublikowany na łamach „Daily Telegraph” 11 maja. Polski premier pisał o rozwoju totalitaryzmów na przykładzie Rosji. „Russkij mir” porównał do raka, który „pożera nie tylko większość rosyjskiego społeczeństwa, ale stanowi śmiertelne zagrożenie dla całej Europy”.

W odpowiedzi szef Komisji Kontroli Dumy Państwowej stwierdził, że takimi wypowiedziami Polska "zachęca Rosję do umieszczenia jej na pierwszym miejscu w kolejce do denazyfikacji po Ukrainie".

Czytaj też:
Wiceszef MSZ uderza w Sikorskiego. „Gdyby tacy ludzie kierowali MSZ, wpuściliby Ławrowa”
Czytaj też:
Błaszczak chciał wysłać niemieckie Patrioty do Ukrainy. Jest odpowiedź Berlina