W ubiegłym tygodniu Hanna Gill-Piątek wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że rezygnuje z członkostwa w Polsce 2050. „Podjęłam niezwykle trudną decyzję, bo przez dwa i pół roku całą moją pracę włożyłam w budowę nowej polityki. Proszę uwierzyć, ta decyzja kosztuje mnie naprawdę bardzo dużo. Dziękuję za tę wspólną i dobrą pracę Szymonowi, moim sejmowym kolegom, wolontariuszom całego Ruchu Polska 2050” – napisała w oświadczeniu posłanka.
Szymon Hołownia we wpisie na Twitterze podziękował Hannie Gill-Piątek za współpracę. „Dziękujemy za dwa lata wspólnej pracy. Konsekwentnie w Polsce 2050 budujemy nową politykę. Naszym celem jest obalenie wreszcie rządów PiS” – napisał lider Polski 2050.
Decyzja Gill-Piątek zapoczątkuje lawinę? Joanna Mucha z jednoznaczną deklaracją
Po odejściu Hanny Gill-Piątek pojawiły się pytania, czy ruch posłanki zapoczątkuje podobne decyzje. W dzisiejszym wydaniu programu „Kropka nad i” jednym z gości była Joanna Mucha. Prowadząca program Monika Olejnik zapytała posłankę wprost, czy planuje odejść z Polski 2050.
Joanna Mucha odpowiedziała pytaniem na pytanie. W drugiej części swojej krótkiej wypowiedzi rozprawiła się ze spekulacjami, składając jednoznaczną deklarację. – A pani wszystkim posłom zadaje pytanie, czy odejdą ze swoich partii? Bo ja nie dałam żadnego argumentu do tego, żeby mi takie pytanie zadać – powiedziała polityk na antenie TVN24, zwracając się do prowadzącej Moniki Olejnik.
– Nie odchodzę. W ogóle nigdy nie miałam takiego pomysłu – zadeklarowała stanowczo posłanka. – My się definiujemy jako radykalne centrum, ja jestem trochę po lewej stronie naszej partii, ale naprawdę dobrze się w niej czuję – podkreśliła Joanna Mucha na antenie TVN24.
Czytaj też:
Spotkanie Andrzeja Dudy i Jensa Stoltenberga. Doszło do nagłej zmiany planówCzytaj też:
Prestiżowa porażka Ziobry. Wyroki SN nie po myśli ministra sprawiedliwości