Cisza wokół mobbingu nie jest neutralna. „Mamy do czynienia z kulturą wyparcia”

Cisza wokół mobbingu nie jest neutralna. „Mamy do czynienia z kulturą wyparcia”

Mobbing w pracy
Mobbing w pracy Źródło: Shutterstock / fizkes
Cisza wokół mobbingu nie jest neutralna. Wzmacnia sprawcę, osłabia ofiarę i podważa zaufanie całej organizacji.

Mobbing w miejscu pracy wciąż bywa tematem niewygodnym. Często ukrywanym pod płaszczykiem „konfliktów osobowości” czy „trudności komunikacyjnych”.

Z raportu „Pracować po ludzku” wynika jednak jasno: to zjawisko nie tylko istnieje – jest powszechne, systemowe i zbyt często kończy się odejściem ofiary zamiast sprawcy.

Dziś, w Polsce, to nie przemoc jest wyjątkiem tylko sprawiedliwa reakcja na nią.

Mobbing? Tak, ale nie zgłaszaj, jeśli chcesz tu dalej pracować

Zgodnie z raportem, ponad 66 proc. respondentów deklaruje, że doświadczyło długotrwałego nękania lub zastraszania w miejscu pracy. Jednak zgłosiło to zaledwie 31,1 proc., a spośród tych, którzy zdecydowali się działać, pomoc uzyskało jedynie 18,4 proc.

To statystyka, która mówi o czymś więcej niż brak skutecznych procedur. Mówi o systemowej niewydolności w reagowaniu na przemoc. Co gorsza, aż 69,1 proc. osób, które zgłosiły mobbing, musiało odejść z pracy. Sprawcę zwolniono w niespełna 5 proc. przypadków.

Wobec takich liczb trudno mówić o kulturze otwartości. Mamy raczej do czynienia z kulturą wyparcia.

Artykuł został opublikowany w 26/2025 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.