Piękny gol "Grosika" i skandaliczne zachowanie kibiców. Polska ogrywa Rumunię

Piękny gol "Grosika" i skandaliczne zachowanie kibiców. Polska ogrywa Rumunię

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kamil Grosicki mija rumuńskich obrońców
Kamil Grosicki mija rumuńskich obrońców Źródło:Facebook / @LaczyNasPilka
W meczu eliminacyjnym do Mistrzostw Świata w Rosji reprezentacja Polski pokonała Rumunię 3:0. Gole zdobyli Kamil Grosicki i Robert Lewandowski.

Do piątkowego meczu z Polską Rumuni stracili zaledwie jedną bramkę. Zawodnicy trenera Adama Nawałki zdołali wbić im w trakcie jednego spotkania aż 3. Pierwszego gola zdobył już w 11 minucie spotkania Kamil Grosicki. Popularny "Grosik" pokazał, dlaczego piłkarscy komentatorzy tak bardzo lubią dodawać do jego ksywki przedrostek "turbo". Nasz skrzydłowy po prostu przebiegł na największej prędkości pomiędzy zdezorientowanymi obrońcami przeciwnika i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi.

Na piękną grę Polaków w zupełnie odmienny sposób odpowiedzieli kibice gospodarzy, którzy przez całe spotkanie odpalali race i rzucali petardy na boisko. Jedna z nich upadła blisko kapitana naszej reprezentacji. Ogłuszony Robert Lewandowski po krótkiej przerwie postanowił pozostać na boisku. Poskutkowało to dwoma trafieniami naszego najskuteczniejszego napastnika w końcówce meczu. Bramki "Lewego" w 83 i 90 minucie przypieczętowały zwycięstwo "Biało-czerwonych".

– Rumunia postawił bardzo trudne warunki. Niektórym, patrzącym na sam wynik, może się wydawać, że było łatwo, ale oglądając mecz dokładnie zobaczymy, że gospodarze mieli pomysł na grę, byli dobrze zorganizowani. My robiliśmy wszystko, by przejąć inicjatywę i wykorzystać nasze atuty – komentował po meczu Adam Nawałka.

– To zdarzenie - petarda, która wybuchła obok Roberta Lewandowskiego - mogło się zakończyć tragedią. Mam nadzieję, że UEFA odpowiednio zareaguje. To sędziowie decydują o tym, czy mecz jest kontynuowany – dodawał.

Źródło: WPROST.pl