Real Madryt płacił fortunę za fake newsy. Skorumpowani dziennikarze atakowali sędziów i trenera

Real Madryt płacił fortunę za fake newsy. Skorumpowani dziennikarze atakowali sędziów i trenera

Florentino Perez
Florentino Perez Źródło: Newspix.pl / EXPA
Od czwartku hiszpańska gazeta „El Diario” publikuje informacje, z których wyłania się mroczny obraz prezesa Realu Madryt Florentino Pereza. Miał on współpracować z portalem internetowym, którego celem było manipulowanie opinią publiczną.

Dziennikarskie śledztwo ujawniło, że prezes „Królewskich” opłacał dziennikarza Alejandro de Pedro i prowadzoną przez niego stronę internetową diariobernabeu.com. Za określoną działalność portalu prezes Realu Madryt łożył 300 tys. euro rocznie. Do zadań Alejandro de Pedro należało przedstawianie zespołu z Madrytu w jak najlepszym świetle oraz „operacje specjalne” na zlecenie szefa klubu. Portal pisał głównie o Realu Madryt, ale unikał publikowania wiadomości mających negatywny wydźwięk. Jego pracownicy działali także w mediach społecznościowych, prowadząc kampanie mające na celu polepszenie wizerunku klubu z Madrytu.

Informacje „El Diario” potwierdził były naczelny portalu Javier Iglesias, który obecnie pracuje w innej gazecie. Zeznając przed sądem w sprawie „Operacja Púnica„ przyznał, że klub był jednym z klientów gazety. – Real Madryt był klientem i żądał od nas, abyśmy robili określone rzeczy jak na przykład kontrowanie kampanii przeciw jakiemuś piłkarzowi z innych mediów – mówił.

Pytanie od prezesa

Obecnie strona diariobernabeu.com nie istniej, a profil portalu na Twitterze od miesięcy milczy. Informacje potrzebne do połączenia faktów w jedną całość dziennikarze „El Diario” zbierali m.in. przy pomocy witryny archive.org. Pomogły także prywatne wiadomości Pereza i de Pedro, ujawnione podczas innego śledztwa, prowadzonego już przed sądem. To dzięki nim wyszły na jaw próby wpływania na trenera przy ustalaniu składu. Tego typu sytuacja miała miejsce, kiedy szkoleniowcem Realu był Carlo Ancelotti. Podczas jednej z konferencji prasowych Javier Iglesias, wówczas redaktor naczelny diariobernabeu.com, zadał trenerowi pytanie dosłownie podyktowane mu przez Florentino Pereza.

Dorwać sędziego

Inną skandaliczną sytuacją była akcja wymierzona przeciwko sędziemu, któremu niezbyt udały się zawody rozgrywane pomiędzy Realem i FC Barceloną. Po przegranych przez „Królewskich” Gran Derbi w marcu 2014 roku, Perez wysłał do de Pedro jednoznaczną wiadomość. „Dobry wieczór, ciśniemy na maksa temat sędziów, przede wszystkim pokazując obrazki z tego, jak Busquets nadepnął na głowę Pepe” – pisał prezes Realu Madryt.

Źródło: realmadryt.pl