Kurski o swoim zachowaniu na meczu Legia-Lechia: Poczułem zew kibica

Kurski o swoim zachowaniu na meczu Legia-Lechia: Poczułem zew kibica

Jacek Kurski
Jacek Kurski Źródło: Newspix.pl / Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Obecność Jacka Kurskiego na meczu Legii Warszawa z Lechią Gdańsk i reakcja kibiców stała się głośnym medialnie tematem następnego dnia. – Zdecydowanie zaprzeczam, jakoby miało dojść do linczu czy rzucania przedmiotami. Było tylko kilka wrogich okrzyków – skomentował prezes TVP w rozmowie z portalem WirtualneMedia.pl.

W trakcie niedzielnego meczu decydującego o mistrzostwie Polski prezes TVP zasiadł w loży VIP z szalikiem Lechii, co nie spodobało się miejscowym kibicom, którzy szybko zauważyli, jakie barwy ma przy sobie Kurski. Dziennikarze obecni na trybunie prasowej relacjonowali w mediach społecznościowych, że prezes TVP machał szalikiem swojej drużyny, za co miał zostać zwyzywany i obrzucony kubeczkami. W sieci pojawiło się również nagranie z tego incydentu.

twittertwittertwitterCzytaj też:
Jacek Kurski zwyzywany i obrzucony kubkami na meczu. „O mało nie doszło do linczu”

W rozmowie z portalem WirtualneMedia.pl sprawę skomentował sam Jacek Kurski. Jak stwierdził, nieprawdą jest, by został obrzucany przedmiotami, bądź – jak relacjonowali niektórzy – by miało dojść „niemal do linczu”. Prezes TVP wyjaśnił, że siedział w sektorze Lechii. – W takim miejscu chyba mogę zamanifestować przywiązanie do swojego klubu – stwierdził. Jak wskazał, flagę Lechii wyciągnął pod wpływem emocji. – To był najbardziej dramatyczny moment sezonu. Okazało się, że mimo świetnej gry Lechia nie wystąpi w europejskich pucharach – tłumaczył prezes TVP. Jacek Kurski zaznaczył też, że jest „lechistą z krwi i kości” i przez wiele lat działał w organizacjach kibicowskich. – Poczułem zew kibica – podkreślił.

Źródło: WirtualneMedia.pl