Lewandowski ma żal do piłkarzy Bayernu. „Czułem złość, byłem rozczarowany”

Lewandowski ma żal do piłkarzy Bayernu. „Czułem złość, byłem rozczarowany”

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło: Newspix.pl / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT
Robert Lewandowski w rozmowie z „Super Expressem” opowiedział m.in. o dramatycznej końcówce sezonu Bundesligi. Polak na ostatniej prostej przegrał walkę o koronę króla strzelców. – Nie do końca byłem zadowolony z tego, jak drużyna mi pomagała – przyznał.

Od początku sezonu w walce o koronę króla strzelców liczyli się głównie gracze Bayernu i BVB – Robert Lewandowski oraz Pierre-Emerick Aubameyang. W ostatniej kolejce Bundesligi wszystko miało się wyjaśnić. Bayern grał z Freiburgiem, a BVB podejmowała Werder. Jak się okazało, walka trwała do ostatnich sekund. Na kilka minut przed końcem, Polak i Gabończyk mieli po 30 trafień. Bawarczycy swój mecz wygrali 4:1, jednak reprezentant Polski nie zapisał na swoim koncie żadnej bramki. Zupełnie inaczej było w Dortmundzie. Borussia zwyciężyła 4:3, a Aubameyang dwa razy trafił do siatki. Drugiego gola zdobył z rzutu karnego w 89. minucie. To właśnie ta bramka zdecydowała o tym, że gracz BVB zgarnął tytuł króla strzelców.

Czytaj też:
Dramatyczna walka o koronę króla strzelców. Lewandowski przegrał jedną bramką

Lewandowski w wywiadzie dla „Super Expressu” stwierdził, że wcześniej bolało, iż przegrał walkę o indywidualną nagrodę. – Może też dlatego, że nie do końca byłem zadowolony z tego, jak drużyna mi pomagała. Odczuwałem złość, byłem rozczarowany postawą drużyny. Tuż po meczu to uczucie mi towarzyszyło – stwierdził reprezentant Polski.

W rozmowie nawiązano również do sytuacji po meczu Bayernu z Realem Madryt. Lewandowski po ostatnim gwizdku rozmawiał z Cristiano Ronaldo. – Faktycznie, rozmawiałem z Cristiano Ronaldo i Sergio Ramosem. Była to miła rozmowa. Ale nie ma co zdradzać, o czym – uciął napastnik.

Tak wygląda lista najlepszych strzelców Bundesligi w sezonie 2016/2017:

1. Pierre-Emerick Aubameyang (31 goli)

2. Robert Lewandowski (30)

3. Anthony Modeste (25)

4. Timo Werner (21)

5. Mario Gomez (16)

Źródło: se.pl, Wprost.pl