Ranking FIFA jest publikowany na początku każdego miesiąca – reprezentacja Polski w piłce nożnej w czerwcowym zestawieniu uplasowała się na 10. miejscu, już wtedy rekordowym. Lipiec ma przynieść jeszcze lepsze wieści dla trenowanej przez Adama Nawałkę kadry narodowej.
Początkowo szacowano, że Polska awansuje w zestawieniu na 6. pozycję (co będzie absolutnym rekordem w historii), jednak po kolejnych wyliczeniach stwierdzono, że Biało-Czerwoni uplasują się oczko wyżej, na piątej pozycji. Wszystko ma związek z występami niektórych reprezentacji na Pucharze Konfederacji, zakończonym w ostatnią niedzielę. A także z wynikami m.in. Chile w meczach towarzyskich.
W nowym układzie pierwsza piątka rankingu będzie przedstawiać się następująco: pierwsze miejsce przypadnie Brazylijczykom, drugie – Argentyńczykom, trzecie – Niemcom, a czwarte – Szwajcarii, a piąte – Polsce. Oficjalny ranking zostanie opublikowany 6 lipca. Wraz z awansem w zestawieniu Polska ma szanse, by w przyszłości być losowana z pierwszego koszyka podczas najbliższych mistrzostw świata, co teoretycznie może sprawić, że reprezentacja trafi na słabszych przeciwników.
Czytaj też:
Ranking FIFA. Kadra Nawałki znów o kilka pozycji w górę! Rekord goni rekord