Piękny gest Roberta Lewandowskiego. Piłkarz spełnił marzenie niepełnosprawnego chłopca

Piękny gest Roberta Lewandowskiego. Piłkarz spełnił marzenie niepełnosprawnego chłopca

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło: Newspix.pl / fot. Robert Biczyk
Kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski tuż przed meczem Polski z Czarnogórą spełnił marzenie niepełnosprawnego Franka.

Franek cierpi na przeponowo-rdzeniowy zanik mięśni. Chłopiec jeździ na wózku inwalidzkim, ma również ogromne problemy z samodzielnym oddychaniem. Franek jest fanem piłki nożnej i marzył o spotkaniu z Robertem Lewandowskim. Dlatego też postanowił napisać list do piłkarza, w którym prosił o możliwość rozmowy. Nasz reprezentant postanowił spełnić marzenie chłopca. Tuż przed meczem młody kibic spotkał się z Adamem Nawałką, Robertem Lewandowskim oraz innymi polskimi piłkarzami. Ponadto, Franek znalazł się wśród dziecięcej eskorty, która towarzyszy zawodnikom, gdy przed rozpoczęciem meczy wychodzą na boisko. Dzieci słuchają także wraz ze sportowacami hymnów narodowych.

„Po raz pierwszy w historii rozgrywek Reprezentacji Polski z piłkarzem na murawę odśpiewać hymn wyjdzie, ba! wyjedzie dziecko na wózku. Ja mam tremę. Ale to taką tremę, że w zasadzie to mam wrażenie, że wszystko mi się śni. Tata Franka fruwa pięć metrów nad ziemią ze stresu. Ale nie dlatego, dlaczego myślicie. Martwimy się, żeby wszystko poszło bez zarzutu. Żeby Franiowi nie obsunęła się rączka, żeby nie odłączył się filtr, żeby nie wyłączył wózek, żeby dał radę. Tak, jak organizatorzy dbają o każdy detal widowiska, tak my staramy się zadbać, żeby ze strony Franka wszystko było bez zarzutu. A Franio? Wczoraj zaniemówił, kiedy zobaczył Roberta i potrzebował chwilę, żeby się odnaleźć” – napisała mama chłopca na swojej stronie internetowej.

Polska awansowała na mistrzostwa świata

Reprezentacja Polski po 12 latach przerwy awansowała na mistrzostwa świata w piłce nożnej, które odbędą się w 2018 roku w Rosji. Na PGE Narodowym polskich piłkarzy dopingowało 58 tys. fanów. Drużyna Adama Nawałki zapewniła sobie grę na mundialu dzięki wygranej 4:2 z Czarnogórą. Polacy do przerwy prowadzili 2:0 po bramkach Krzysztofa Mączyńskiego i Kamila Grosickiego. Gorąco zrobiło się w ostatnim kwadransie, gdy goście zdołali wyrównać dzięki trafieniom Mugosy i Tomasevicia. Zwycięstwo i awans zapewniły jednak gole Roberta Lewandowskiego i samobójczy Filipa Stojkovicia po dwóch fatalnych błędach czarnogórskiej obrony.

Czytaj też:
Prezydent Duda odwiedził piłkarzy w szatni. „Myślałem, że będę musiał wzywać lekarzy”

Źródło: Gazeta Wyborcza