O wyzwaniu Zbigniewa Bońka z podbijaniem piłki na krześle zrobiło się głośno głównie za sprawą Grzegorza Krychowiaka, który podjął próbę i żonglował futbolówką w pozycji siedzącej. Potem próbowali jeszcze m.in. Wojciech Szczęsny, Sławomir Peszko i Robert Lewandowski. Ich wyczyny można śledzić na kanale Łączy nas piłka.
Wyzwanie stało się popularne w mediach społecznościowych. Niektórzy próbują swoich sił i też starają się wykonać „50-tkę Bońka”. Wyczyn postanowił powtórzyć Wojciech Bąkowicz, który na Twitterze przedstawia się jako "(Nie)pełnosprawny fan Piłki Nożnej, Boksu i MMA”. Stan zdrowia nie pozwolił mu wykonać tego zadania tak, jak robią to wszyscy, ale znalazł swój sposób na podbijanie piłki.
„Postanowiłem się pobawić i także spróbować, ale z uwagi, iż nie jestem w stanie wykonać to wyzwanie nogami postanowiłem owe ćwiczenie nieco urozmaicić” – napisał na Twitterze i zamieścił filmik, na którym podbija piłkę kulą ortopedyczną.
Nagranie Bąkowicza lotem błyskawicy rozeszło się po sieci. Zyskało ponad 7 tys. polubień i ponad 1 tys. udostępnień. Do materiału odnieśli się przedstawiciele kanału Łączy nas piłka. „Za taki wyczyn należy Ci się coś dobrego! Odezwiemy się do Ciebie w wiadomości prywatnej” –zapewnili.
Wyczyn niepełnosprawnego fana piłki nożnej zauważył też Grzegorz Krychowiak. „Gratulacje jesteś w gronie #50bonka i chciałbym Cię zaprosić razem z osoą towarzyszącą na mecz z Litwą w Warszawie. Wyślij mi swój numer telefonu na prywatnym” – napisał.
twitterCzytaj też:
Polska zremisowała z Chile. Internauci odpowiedzieli memami