Przerwano mecz Pucharu Polski. Na trybunach doszło do zamieszek

Przerwano mecz Pucharu Polski. Na trybunach doszło do zamieszek

Zamieszki na stadionie w Sandomierzu
Zamieszki na stadionie w Sandomierzu Źródło: Newspix.pl / Łukasz Grochala
Spotkanie między Wisłą Sandomierz a Koroną Kielce zostało przerwane na pół godziny. Powodem takiej decyzji sędziego były zamieszki między kibicami obu drużyn, które walczyły o awans do dalszej fazy Pucharu Polski.

Nie od dzisiaj wiadomo, że kibice klubów z jednego miasta lub województwa nie zawsze za sobą przepadają. Tak też jest w przypadku sympatyków Wisły Sandomierz i Korony Kielce. Oba zespoły nie mają okazji do grania przeciwko sobie w lidze, więc jedyną okazją do sprawdzenia siły w starciu z lokalnym rywalem jest Puchar Polski. W tegorocznej edycji turnieju los skojarzył ekipy z województwa świętokrzyskiego na etapie 1/32 zmagań. Jak donosi Radio Kielce, rywalizacja sportowa zeszła jednak na dalszy plan, a kibice stali się niechlubnymi bohaterami meczu.

Wybiegli na boisko

Podczas pierwszej połowy fani obu drużyn obrażali się wzajemnie, używając wyzwisk. Na początku drugiej części spotkania kibice z Kielc podpalili flagi Wisły Sandomierz. To nie spodobało się sympatykom gospodarzy, którzy sforsowali ogrodzenie i wbiegli na murawie. Sędzia przerwał spotkanie i odesłał zawodników do szatni.

Na stadion przyjechali policjanci, którzy użyli gazu łzawiącego. Kibice z Kielc nie dawali za wygraną i zaczęli wyrywać krzesełka. W końcu udało się uspokoić sytuację, a arbiter wznowił spotkanie. Mecz zakończył się niespodziewanym zwycięstwem 3:2 ekipy z Sandomierza. W kolejnej rundzie Wisła zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

twitterCzytaj też:
Internauci śmieją się z porażki Realu. Zobacz najlepsze MEMY po meczach Ligi Mistrzów

Źródło: Radio Kielce