Ekstraklasa w TVP? Wielomilionowej oferty jednak nie będzie

Ekstraklasa w TVP? Wielomilionowej oferty jednak nie będzie

Sektor kibiców Legii na meczu z Lechem
Sektor kibiców Legii na meczu z Lechem Źródło: Piotr Kucza/Fotopyk
Telewizja Publiczna nie wyda 70 milionów złotych na prawo do pokazywania pojedynczych meczów Lotto Ekstraklasy. Jak dowiedział się „Przegląd Sportowy”, z niemal uzgodnionej oferty władze telewizji miały wycofać się „z powodów politycznych”.

TVP jednak nie kupi praw do polskiej ekstraklasy, a jej widzowie nie obejrzą meczów Legii, Lecha czy Jagiellonii? Rada Nadzorcza, Zarząd oraz prezes TVP Jacek Kurski zdecydowali, że nie wydadzą na ten cel 70 milionów złotych. Jak przekonuje Robert Błoński z „Przeglądu Sportowego”, warunki tej transakcji miały być już niemal uzgodnione.

Umowa pomiędzy Lotto Ekstraklasą i TVP dotyczyła najbliższych dwóch lat. Od sezonu 2019/2020 mecze ligowe polskich zespołów miały być pokazywane nie tylko w nc+, ale też w TVP, która miałaby prawo do wyboru najciekawszego spotkania z danej kolejki. Ograniczeniem byłaby tutaj liczba transmisji przypadających na zespół – do dziesięciu w sezonie. TVP miała zgodzić się, by zapłacić 70 mln zł, nc+ około 180 mln zł.

Jak zwraca uwagę Błoński, mecze Legii ze słabymi przeciwnikami w tegorocznych eliminacjach Ligi Mistrzów oglądało po około dwa miliony widzów każdy. Obecnie najlepsze spotkania w ekstraklasie na kodowanych kanałach ogląda z kolei jedynie około 100 tys. widzów. Udostępnienie ich szerszej publiczności na antenie TVP odbyłoby się z dużą korzyścią dla klubów i całej ligi. Jak zaznacza dziennikarz „PS”, nieoficjalne informacje mówią o „podłożu politycznym” decyzji o nie składaniu oferty i „konflikcie wysokich urzędników państwowych”. Ostatecznie do przetargu TVP ma zgłosić kwotę o kilkadziesiąt milionów złotych niższą.

Czytaj też:
Obraz upadku polskiej piłki? Ekstraklasa spada za ligę Szwecji i Norwegii. Kazachstan tuż, tuż

Źródło: Przegląd Sportowy