Borussia dokona cudu? Tottenham o krok od ćwierćfinału Ligi Mistrzów

Borussia dokona cudu? Tottenham o krok od ćwierćfinału Ligi Mistrzów

Piłkarze Borussii i Tottenhamu podczas pierwszego meczu
Piłkarze Borussii i Tottenhamu podczas pierwszego meczu Źródło:Newspix.pl / EXPA
Przed tym meczem wszystko wydaje się być rozstrzygnięte. Piłkarze Tottenhamu jadą do Dortmundu z trzybramkową zaliczką, będąc już o krok od awansu do dalszej fazy Ligi Mistrzów. Piłka nożna jest jednak sportem nieprzewidywalnym, a podopieczni Luciena Favre z pewnością łatwo skóry nie sprzedadzą.

Przed pierwszym meczem kibice na całym świecie zacierali ręce. Teoretycznie Tottenham Hotspur i Borussia Dortmund to wyrównane drużyny, a ich walka w 1/8 finału Ligi Mistrzów miała dostarczyć wielu emocji. Starcie na Wembley pozbawiło jednak złudzeń. Podopieczni Mauricio Pochettino przeważali, oddali więcej strzałów na bramkę rywali, a co najważniejsze - byli skuteczniejsi. Po trafieniu Sona Heung-mina kolejne gole dołożyli Jan Vertonghen i Fernando Llorente. Piłkarze Borussii nie byli w stanie odpowiedzieć nawet trafieniem kontaktowym, przez co znacznie skomplikowali sobie sytuację przed rewanżem rozgrywanym na własnym stadionie.

Tottenham w dołku?

Od meczu z Borussią popularne „Koguty” wyraźnie straciły formę. Najpierw podopieczni Pochettino przegrali na wyjeździe z Burnley, a później w derbach Londynu musieli uznać wyższość Chelsea. Szansą na przełamanie był hitowy mecz z Arsenalem. W tym starciu padł remis 1:1, a spotkanie z Borussią będzie szansą na udowodnienie kibicom, że słabsze wyniki osiągane na boiskach ligowych to jedynie wypadek przy pracy. Niewykluczone, że Tottenham skupi się właśnie na rozgrywkach Ligi Mistrzów. Układ tabeli w Premier League wskazuje, że walka o mistrzostwo i tak rozstrzygnie się między Manchesterem City a FC Liverpoolem.

twitter

Borussia traci

Kibice Borussii nie mają wielu powodów do optymizmu. Ich ulubieńcy wprawdzie zajmują pozycję lidera w Bundeslidze, ale jedynie za sprawą lepszego bilansu punktowego. Bayern Monachium odrobił kilkupunktową stratę, do czego przyczynili się w dużej mierze koledzy Piszczka. Ekipa z Dortmundu wprawdzie wprawdzie po drodze wygrała z Bayerem Leverkusen, ale w ostatniej kolejce przegrała z FC Augsburg. To sprawia, że starcie z Tottenhamem będzie okazją na przełamanie i nabranie wiatrów w żagle. Piłka nożna widziała już nie takie cuda, a wystarczy sięgnąć pamięcią do dwumeczu PSG z Barceloną w 2017 roku by uświadomić sobie, że w tych rozgrywkach niemożliwe nie istnieje. Czy niemiecka drużyna odrobi straty poniesione na Wembley? Tego dowiemy się już we wtorkowy wieczór.

twitter

Gdzie obejrzeć mecz Borussi z Tottenhamem?

Borussia Dortmund zmierzy się z Tottenhamem Hotspur we wtorek 5 marca o godz.21. Spotkanie można obejrzeć na kanale Polsat Sport Premium 2 oraz w serwisie IPLA. Początek studia przedmeczowego o godz. 20:15.

Czytaj też:
Real gra o awans z Ajaksem. Holendrów stać na niespodziankę, ale czy Real stać na wpadkę?

Źródło: WPROST.pl