Minister sportu zwyzywał piłkarzy polskiego klubu. Tymi słowami Kamil Bortniczuk wywołał burzę

Minister sportu zwyzywał piłkarzy polskiego klubu. Tymi słowami Kamil Bortniczuk wywołał burzę

Kamil Bortniczuk, polski minister sportu
Kamil Bortniczuk, polski minister sportuŹródło:Newspix.pl / TEDI
Kamila Bortniczuka ewidentnie poniosły nerwy po jednym z meczów Ekstraklasy. Minister sportu napisał niewybredny komentarz dotyczący piłkarzy Śląska Wrocław, w którym obraził jego zawodników.

Jesteśmy właśnie w chwili, kiedy w Ekstraklasie rozstrzygają się najważniejsze kwestie. Znamy już mistrza Polski, poznaliśmy też czwartego pucharowicza, ale nadal nie jest jasne, które drużyny (poza Górnikiem Łęczna) spadną do I ligi. Po przedostatniej kolejce obecności na najwyższym poziomie rozgrywkowym nie może być między innymi Śląsk Wrocław, który w kiepskim stylu zremisował ze Stalą Mielec.

Śląsk Wrocław zremisował ze Stalą Mielec w dramatycznych okolicznościach

Stawka tego spotkania była ogromna. Zwycięstwo lub remis gospodarzy dawało im utrzymanie, wygrana gości z kolei to im zapewniała grę w Ekstraklasie w sezonie 2022/23. Długo wydawało się, że to właśnie przyjezdni zwyciężą. Podopieczni Piotra Tworka prowadzili 1:0 po bramce Roberta Picha w 16. minucie i taki wynik utrzymywał się niemal do samego końca potyczki.

„Niemal” to słowo klucz, wszak w ostatniej akcji starcia staliśmy się świadkami zwrotu akcji. Po dośrodkowaniu na 1:1 gola strzelił bowiem Matras, tym samym zupełnie odwracając losy rywalizacji. Śląsk wypuścił z rąk pewne utrzymanie na kilka sekund przed końcowym gwizdkiem.

Kamil Bortniczuk obraził piłkarzy Śląska Wrocław. „Drużyna frajerów”

Jedną z osób, które uważnie śledziły wspomniany mecz był Kamil Bortniczuk. Minister sportu zaraz po zakończeniu rywalizacji napisał na Twitterze post, który wywołał burzę

„Przykre to, ale Śląsk Wrocław (choć pewnie nie spadnie) zasłużył w tym sezonie na spadek. Drużyna frajerów. Głupie kartki. Głupie bramki. Mecze do wygrywania – przegrywa. Mecze na 3:0 – remisuje. Zespół w tym składzie jest bez przyszłości. Gratulacje dla Stali Mielec” – napisał polityk.

Jego słowa, a szczególnie określenie wrocławian „drużyną frajerów” wywołało ogromne poruszenie wśród internautów oraz fanów WKS-u. Ci w znakomitej większości uważają, że tego rodzaju określenia nie powinny wyjść spod klawiatury osoby publicznej, polityka, a w szczególności ministra sportu.

twitterCzytaj też:
Marek Koźmiński wskazał przyszłego selekcjonera kadry Polski. Ten trener go zachwyca

Źródło: Twitter @KamilBortniczuk