Real Madryt zdobywa Superpuchar Hiszpanii! FC Barcelona nie zdążyła odrobić strat

Real Madryt zdobywa Superpuchar Hiszpanii! FC Barcelona nie zdążyła odrobić strat

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pepe i Cristano Ronaldo cieszą się ze zwycięstwa, fot. PAP/EPA/ALBERTO MARTIN
Real Madryt pokonał FC Barcelonę 2:1 w drugim meczu o Superpuchar Hiszpanii i wygrał to trofeum po raz pierwszy pod wodzą Jose Mourinho. Bramki dla zwycięzców zdobyli Gonzalo Higuain i Cristiano Ronaldo. Honorowe trafienie dla Katalończyków zanotował Lionel Messi.
Real od początku dyktował swoje warunki gry. Gospodarze szybko ruszyli do ataku i już w siódmej minucie mogli objąć prowadzenie - Higuain dostał prostopadłą piłkę w pole karne i celnie uderzył na bramkę. Katalończyków uratował tylko instynkt Valdesa, który odbił futbolówkę lewą nogą. Higuain poprawił się jednak już cztery minuty później - napastnik Realu skorzystał z katastrofalnego błędu Mascherano, który nie potrafił ani przyjąć, ani wybić bardzo prostej piłki. Dał się wyprzedzić Higuainowi, a Argentyńczyk sam na sam już bez problemu pokonał Valdesa.

W osiemnastej minucie było już 2:0 - tym razem pomylił się kryjący Ronaldo Pique. Stoper FC Barcelony nie potrafił skutecznie zatrzymać podania do Portugalczyka - piłka się od niego po prostu... odbiła. CR7 wygarnął ją piętą, opanował i niepilnowany strzelił bramkę. W szeregach Barcelony zrobiło się nerwowo. Do tego stopnia nie radzili sobie z szalejącym na boisku Ronaldo, że w 28. minucie Adriano zdecydował się go sfaulować, gdy ten wychodził na czystą pozycję. Sędzia nie miał wątpliwości i pokazał czerwoną kartkę.

Od tego momentu podopieczni Vilanovy musieli radzić sobie w dziesiątkę i robili to znakomicie. Coraz częściej pojawiali się pod polem karnym Realu. W końcu jeden z rywali też musiał posunąć się do faulu. Do rzutu rożnego z ok. 25 metrów podszedł Lionel Messi. Argentyńczyk idealnie zakręcił piłkę, która minęła mur i tuż przy słupku wpadła do bramki. Do przerwy było 2:1 dla ekipy Jose Mourinho.

Po wznowieniu gry do głosu zaczęli dochodzić Katalończycy. Choć grali w osłabieniu coraz lepiej rozgrywali piłkę i coraz częściej zagrażali bramce Casillasa. W 62. minucie meczu powinno być 2:2. Po wymienieniu kilkudziesięciu podań ze środka pola za linię obrony piłkę posłał Pique. Pedro idealnie się z nią zabrał, ale sam na sam z Casillasem trafił prosto w bramkarza. Cztery minuty później Pedro znowu miał okazję - po samodzielnej akcji wolał sam strzelać z ostrego kąta niż podać do doskonale ustawionego Messiego. Casillas ponownie obronił jego uderzenie.

W 69. minucie solową akcją zaimponował publiczności Khedira - minął cały blok defensywny i strzałem z pola karnego zmusił do interwencji Valdesa. Dziesięć minut później kolejną dogodną okazję miał Higuain, ale trafił w słupek.

Końcówka spotkania to już zmasowana obrona w wykonaniu Królewskich. W 92. minucie Montoya urwał się obrońcom gospodarzy i dostał prostopadłe podanie, ale również i on nie był w stanie pokonać bramkarza z Madrytu. Kilkadziesiąt sekund później Messi stanął przed szansą na wyrównanie - przełożył piłkę na lewą nogę i uderzył z osiemnastu metrów. Futbolówka przeleciała obok słupka.

Po chwili sędzia zakończył wyrównany dwumecz o Superpuchar Hiszpanii. Zakończył się on remisem bramkowym 4:4, ale dzięki lepszemu bilansowi wyjazdowemu to "Królewscy" podnieśli trofeum. To pierwszy triumf Realu Madryt w Superpucharze Hiszpanii, gdy jego trenerem jest Jose Mourinho.

Zapis naszej relacji:

93 min. I koniec! Remis 4:4 w dwumeczu, ale lepszy bilans po stronie "Królewskich". Wielka klasa obu zespołów.
FC Barcelona nie będzie świętować Superpucharu na stadionie Realu Madryt.

92 min. Messi! Osiemnasty metr i przełożona piłka na lewą nogę - nie zwykł marnować takich sytuacji. Argentyńczyk sam nie może uwierzyć i trzyma się za głowę.

92 min. Montoya psuje piłkę meczową dla Barcelony! Urwał się obrońców Realu i dostał prostopadłą piłkę, ale Casillas obronił.

91 min. Modrić marnuje doskonałą sytuację! Dostał piłkę na dziesiątym metrze i mógł wspaniale wprowadzić się w zespół, ale nie trafił.

90 min. Mecz potrwa jeszcze trzy minuty. Kibice Realu już czekają.

89 min. Ronaldo uderza z ostrego kąta, ale celnie. Valdes jednak pewnie broni.

88 min. Rzut rożny dla gości. Piłka trafia do Tello przed pole karne, a ten od razu strzela - piłka odbija się od Ramosa i jest kolejny korner. Tym razem wybija Casillas.

85 min. Barcelonie zostało maks siedem, osiem minut. Czy mogą się jeszcze podnieść Katalończycy?

83 min. Luka Modrić debiutuje w Realu - zmienia Oezila.

83 min. Iniesta wchodzi w pole karne i podaje do Tello, który strzela z pierwszej piłki - niecelnie.

82 min. Benzema zmienia Higuaina, Tello zastępuje Pedro.

80 min. Higuain trafia tylko w słupek! Piłkarz dostał prostopadłą piłkę, a obrona Katalończyków ewidentnie zaspała.

79 min. Callejon zmienia Di Marię. Gospodarzom zmiany się przydadzą - wyglądają na znacznie bardziej zmęczonych do Katalończyków, którzy przeważają na boisku.

76 min. Ramos ratuje Królewskich! Doskonała piłka za obronę do Jordiego Alby, który już minął Casillasa, ale Ramos zdążył mu ją wybić! Tylko rzut rożny.

75 min. Debiut Alexa Songa - były zawodnik Arsenalu Londyn zastępuje Busquetsa.

72 min. Żółta kartka dla Sergio Ramosa - defensywni piłkarze Realu po kolei zbierają kartki, ale mogą sobie na to pozwolić. To Superpuchar Hiszpanii, te kartki nie będą się liczyć w lidze.

70 min. Iniesta zauważył wysuniętego Casillasa i uderzył z połowy boiska. Tuż nad bramką.

69 min. Khedira jak Messi! Sam się przedarł przez całą linię obrony i zmusił Valdesa do interwencji. Bramkarz Barcelony jest wściekły.

66 min. Rajd Pedro prawą stroną boiska - zamiast jednak wycofać piłkę do idealnie ustawionego Messiego wolał zakończyć akcję sam. Z ostrego kąta strzelił prosto w Casillasa. Ale Barcelona powoli dochodzi do głosu - już dwie sytuacje zmarnowała.

64 min. Tym razem bez gola. Piłka odbiła się od muru.

63 min. Żółta kartka dla Khediry. Znowu będzie uderzał Messi?

62 min. Pedro marnuje setkę! Niesamowicie długie, wręcz usypiające rozegranie piłki przez Barcelonę i nagle jedno podanie za linię obrony! Pedro świetnie zabrał się z piłką, ale Hiszpan sam na sam z Casillasem nie był w stanie go pokonać. Katalończycy byli o włos od bramki dającej im Superpuchar na ten moment gry.

60 min. Real też długo rozgrywa. Gospodarze nie specjalnie kwapią się z frontalnym atakiem - widać, że przede wszystkim Królewscy mają nie stracić bramki.

59 min. Ronaldo wbija piłkę po ziemi w pole karne, ale Mascherano ją wybił na aut.

55 min. Bardzo długa wymiana piłki na połowie Realu. Cóż z tego, skoro 40 metrów od bramki Casillasa.

53 min. Barcy nie wychodzi dzisiaj nawet tiki-taka. Dwa, trzy dobre podania i strata.

51 min. Goście wybijają piłkę, ale Real znowu rozgrywa akcję.

50 min. Żółta kartka dla Pique za zagranie ręką. Rzut wolny z narożnika boiska.

48 min. Dzięki bramce Messi już jest samodzielnym liderem w klasyfikacji najlepszych strzelców FC Barcelony w El Clasico.

47 min. Real ma szczęście, że Messi strzelił do szatni. Goście stracili swój cały impet. Królewscy spokojnie rozgrywają piłkę.

46 min. Gramy. Czy Katalończycy mogą się podnieść w dziesiątkę? A może Real szybko to rozstrzygnie?

II połowa:

45+2 min. Koniec pierwszej połowy. Na Santiago Bernabeu wracamy za kwadrans.


45+1 min. Co za uderzenie Ronaldo - Portugalczyk huknął piekielnie mocno z ponad 30 metrów i pomylił się tylko o włos.

45 min. Pierwsza połowa potrwa dwie minuty dłużej. W dwumeczu jest 4:4, ale więcej bramek na wyjeździe ma Real.

45 min. GOOOOOOOOOOOOOOOL! LEO MESSI! Nieprawdopodobny strzał Argentyńczyka z rzutu wolnego! Doskonałe, techniczne uderzenie - mur minięty, Casillas totalnie bez szans.


43 min. Xabi Alonso fauluje Xaviego. Będzie rzut wolny 30 metrów przed bramką.

42 min. Xavi próbuje strzału z dystansu - piłka odbija się od gospodarzy i jest rzut rożny. Dośrodkowanie z kornera fatalne.

41 min. Messi świetnie wchodzi z piłką w pole karne, ale zagrywa niedokładnie i Jordi Alba nie dochodzi do sytuacji strzeleckiej.

39 min. Goście próbują grać odważniej w ataku - Katalończykom brakuje jednak piłkarzy na boisku. Między atakiem a obroną jest zbyt duża wyrwa.

38 min. Żółta kartka dla Arbeloi.

37 min. Ależ szansa dla Barcelony! Iniesta zagrał świetną piłkę na piąty metr, a Montoya nie zdążył jej przeciąć! Casillas nie przejąłby tej piłki. To najlepsza akcja Barcelony w tym meczu. Dopiero w 37. minucie meczu.

35 min. Barcelona bez pomysłu - obrońcy próbują grać długie piłki od razu do ataku.

33 min. Higuain psuje doskonałą sytuację - w ostatniej chwili piłkę mu wybił Mascherano. Kolejna doskonała kontra Realu.

33 min. Niezła akcja kombinacyjna Barcelony, ale ostatnie podanie wyjątkowo niecelne.

32 min. Messi zatrzymany przez Khedirę faulem. Montoya zmienia Alexisa Sancheza, który przez pół godziny gry próbował raz wywalczyć rzut karny. Zmienia go obrońca.

29 min. Co za strzał z woleja Marcelo! Na szczęście dla Valdesa - prosto w jego ręce.

28 min. Czerwona kartka dla Adriano! Zawodnik przerwał kolejną doskonałą kontrę dla Królewskich - gdyby nie jego faul, Ronaldo znowu byłby sam na sam z Valdesem!


26 min. Jak na razie FC Barcelony w ogóle nie ma na boisku. Real na dodatek ma już dwa gole przewagi - sprezentowane przez błędy stoperów rodem z polskiej ekstraklasy - i może spokojnie przyjmować ataki Katalończyków. Inna sprawa, że piłkarze Vilanovy w ogóle nie atakują. Nawet jak próbują, mają przed sobą jedenastu piłkarzy Królewskich. A przecież muszą uważać na kontry - po nich stracili dwie bramki.

25 min. Identyczna sytuacja - Valdes wybija piłkę, ale z problemami.

24 min. Rzut wolny dla Realu. Dośrodkowuje Xabi Alonso i... GOL? Nieuznany! Sędzia odgwizdał faul na Pique, ale było to bardzo dyskusyjne. Spokojnie mógł ten gol uznać!

22 min. Valdes broni sam na sam strzał Higuaina! Kolejna doskonała sytuacja Realu.

21 min. Żółta kartka dla Pepe.

19 min. GOOOOOL! RONALDO! 2:0 i kolejny fatalny błąd stoperów - tym razem Pique! Szybkie podanie ze środka pola do Ronaldo, piłka spada pod nogi kryjącego go Pique, który... nic nie robi. Piłka odbija się od niego i trafia pod nogi Portugalczyka. Chociaż CR7 miał problemy z przyjęciem piłki, nikt mu nie przeszkadzał. Pomocnik dokładnie przymierzył i pokonał Valdesa.


17 min. Na razie Real dużo lepszy. 1:0 premiuje gospodarzy - w tym momencie to "Królewscy" mają Superpuchar.

15 min. Marcelo strzela mocno, ale niecelnie. Od bramki zacznie Valdes.

14 min. To nie jest mecz Mascherano - najpierw zawalił bramkę, teraz dostał żółtą kartkę za siłowe zatrzymanie Di Marii.

12 min. Szybka próba odpowiedzi Messiego - ale Argentyńczyk w polu karnym zgubił piłkę.

11 min. GOOOOOOOOL! HIGUAIN! Gol po fatalnym błędzie Mascherano, który nie przyjął bardzo prostej piłki - stoper FC Barcelony próbował wybić futbolówkę lecącą w pole karne Katalończyków, ale się... machnął. Higuain szybko go minął i sam na sam pewnie pokonał Valdesa.


10 min. Adriano zagrywa prostopadłą piłkę do Sancheza, ale piłkarz nie miał szans do niej dojść.

7 min. Valdes ratuje Barcelonę! Fatalne krycie poskutkowało tym, że do Higuaina dotarła zwykła prostopadła piłka. Napastnik szybko obrócił się i uderzył na dalszy słupek, a Valdes instynktownie obronił lewą nogą.

6 min. "Królewscy" łatwo wybijają dośrodkowanie Xaviego i ruszają z kontrą. Kończy się jednak tylko autem.

5 min. Rzut rożny dla Realu.

4 min. Niezłe dośrodkowanie Pedro - Alexis Sanchez, lekko popchnięty przez Pepe, efektownie się przewrócił w polu karnym. Sędzia był niewzruszony.

3 min. Pedro przedziera się w pole karne Realu, ale gubi piłkę. Ta trafia w ręce Casillasa.

2 min. Pierwsza próba Higuaina. Zawodnik strzelał z trudnej pozycji i bardzo mocno przestrzelił.

1 min. Gramy. Modrić na razie na ławce.

Składy:

Real Madryt:
Casillas, Pepe, Sergio Ramos, Khedira, Cristiano Ronaldo, Özil, Marcelo, Alonso, Arbeloa, Higuaín, Di María

Barcelona:
Valdés, Alba, Piqué, Mascherano, Adriano, Sergio Busquets, Xavi, Iniesta, Alexis, Messi, Pedro

Przed meczem:


To najgorszy start sezonu od 39 lat dla Realu Madryt. "Królewscy" najpierw zremisowali z Valencią, później przegrali w pierwszym meczu o Superpuchar z FC Barceloną 2:3, aż wreszcie w kompromitującym stylu dali się ograć Getafe 1:2. Jeżeli Real dzisiaj nie wygra będzie to czwarty mecz z rzędu bez wygranej tego zespołu. Takiej passy Mourinho nie miał ani w Porto, ani w Interze. Zdarzyła mu się tylko raz, w Chelsea Londyn. Kilka miesięcy później został zwolniony.

W Madrycie wszyscy starają się zachować spokój - w zespole mistrza Hiszpanii w końcu zameldował się Luka Modrić. Chorwat ma być panaceum na problemy madryckiego zespołu. W Realu od początku sezonu kuleje bowiem rozegranie, za które odpowiedzialny jest Mesut Oezil. W ataku zawodzi z kolei Cristiano Ronaldo. Portugalczyk strzelił w tym sezonie co prawda gola, i to w meczu z Barceloną, ale przyzwyczaił kibiców do znacznie większej skuteczności.

Pomimo kryzysu, Real wciąż ma jednak duże szanse na sukces, ponieważ przed tygodniem uśmiechnęło się do niego szczęście. Kiedy przy stanie 3:1 dla Katalończyków Leo Messi zmarnował sytuację sam na sam z Casillasem, zaledwie kilkadziesiąt sekund później Victor Valdes - bramkarz FC Barcelony - źle przyjął piłkę i stracił ją na rzecz Angela Di Marii. Argentyńczyk strzelił do pustej bramki i zamiast 1:4 zrobiło się 2:3.

FC Barcelona zaczęła z kolei sezon znacznie lepiej - od trzech zwycięstw. O ile jednak w meczach z Realem Sociedad i Realem Madryt Katalończycy zagrali bardzo dobrze, o tyle z Osasuną po prostu zawiedli. Jeszcze kwadrans przed końcem meczu przegrywali 0:1. Zwycięstwo uratował dla swojej drużyny niezawodny Leo Messi, który w ciągu pięciu minut zdobył dwie bramki. Dzisiaj jednak podopieczni Tito Vilanovy powinni zagrać znacznie lepiej. Superpuchar Hiszpanii to pierwsza szansa na trofeum dla nowego trenera zespołu, a i możliwość podniesienia pucharu na stadionie Realu - czego panicznie boi się jego prezes, Florentino Perez - jest dla piłkarzy z Barcelony na pewno bardzo kusząca.

Piotr Rodzik