Wrocław chce zwrotu milionów od budowniczych stadionu

Wrocław chce zwrotu milionów od budowniczych stadionu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wrocław chce zwrotu milionów od budowniczych stadionu (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Miasto Wrocław wypowiedziało umowę niemieckiej firmie Max Boegl, dotychczasowemu wykonawcy stadionu, na którym w czerwcu odbyły się piłkarskie mistrzostwa Europy.

- Główną przyczyną zerwania umowy było niedotrzymanie terminu zakończenia prac na stadionie. Firma Max Boegl miała już naprawdę niewiele do wykonania, ale od wielu miesięcy tego nie robiła. Na dokończenie wszystkich prac ogłoszone zostaną nowe przetargi, co stanie się prawdopodobnie w połowie miesiąca – powiedział wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj.

Max Boegl to druga firma budująca stadion, z którą władze miasta zerwały umowę. Pod koniec grudnia 2009 r. Wrocław wypowiedział umowę polsko-greckiemu konsorcjum pod przewodnictwem Mostostalu Warszawa S.A, a prezydent Rafał Dutkiewicz powiedział wówczas, że kontrakt został zerwany, ponieważ firma nie była w stanie zakończyć budowy w wyznaczonym terminie.

Umowę z nowym wykonawcą, niemiecką firmą Max Boegl, podpisano w połowie stycznia 2010 r. i wówczas znalazł się w niej zapis, że stadion ma zostać wybudowany do połowy 2011 r. Termin ukończenia prac wielokrotnie przesuwano, a na samym obiekcie kilkukrotnie protestowali także podwykonawcy, którzy domagali się wypłaty zaległych pieniędzy.

Ostatecznie w trakcie mistrzostw na stadionie odbyły się trzy mecze, ale już w lipcu 2012 r., wobec przeciągających się prac wykończeniowych, Wrocław wypowiedział firmie Max Boegl aneks do umowy dot. terminu zakończenia inwestycji. Miasto chce 65 mln zł z sumy gwarancyjnej zdeponowanej przez wykonawcę w banku, a spór ten rozstrzygnie sąd.

ja, PAP