Trener RPA: Polska to silny rywal

Trener RPA: Polska to silny rywal

Dodano:   /  Zmieniono: 
Selekcjoner reprezentacji RPA Gordon Igesund (fot. PAP/Leszek Szymański) 
Trener piłkarskiej reprezentacji RPA Gordon Igesund uważa, że piątkowy mecz towarzyski z Polską będzie dobrym testem dla obu drużyn przed ważniejszymi wydarzeniami. - Was czeka we wtorek spotkanie z Anglią, my myślimy już o Pucharze Narodów Afryki - zaznaczył.
56-letni szkoleniowiec prowadzi zespół "Bafana, Bafana" od trzech miesięcy. Głównym celem jest jak najlepsze przygotowanie się do mistrzostw kontynentu, których na początku przyszłego roku RPA będzie gospodarzem - To dla nas priorytet, a mecze takie, jak z Polską mają nam pomóc stworzyć dobrą drużynę i jak najlepiej przygotować się do tego turnieju. Cieszę się, że mój zespół będzie miał okazję skonfrontować się z silnym rywalem - powiedział na konferencji prasowej Igesund.

Nie ukrywał jednak, że do Warszawy nie bardzo było jego ekipie "po drodze". - Gdy objąłem reprezentację powiedziałem, że powinniśmy jak najczęściej grać z czołowymi zespołami Afryki i takich głównie przeciwników szukaliśmy. Nie miałem jednak świadomości, że spotkanie z Polską zostało zakontraktowane już przed rokiem. Przylot do Warszawy zabrał nam sporo czasu, a już we wtorek gramy w Nairobi z Kenią. To nie ułatwia nam zadania, ale postaramy się czegoś nauczyć od liczącej się w Europie drużyny - dodał.

- Zresztą powinien to być pożyteczny sprawdzian dla obu zespołów. Choć nas raczej nie sposób porównać do Anglii, to mam nadzieję, że i wasza ekipa wyciągnie pozytywne wnioski przed czekającym ją spotkaniem eliminacji mistrzostw świata. Liczę, że pomożemy sobie nawzajem - przyznał.

Igesund przywiózł do Warszawy 26 piłkarzy, w tym siedmiu z klubów europejskich. Ośmiu zawodników było w kadrze na mundial w 2010 roku, którego RPA była gospodarzem. Kapitanem reprezentacji jest Bongani Khumalo. Po ostatnich MŚ, w których strzelił gola Francji (1:1), trafił do Tottenhamu Hotspur, ale nie przebił się podstawowego składu. Grał w angielskiej drugiej lidze, a obecnie występuje w PAOK Saloniki.

- W ostatnim czasie w naszej reprezentacji pojawiło się wiele nowych twarzy. Jako zespół w krótkim czasie zrobiliśmy spory postęp, o czym mam nadzieję w piątek przekonają się polscy kibice. Na pewno mecz z Polską to dla nas duże wyzwanie. Drużyny z Europy prezentują inny styl, są zdyscyplinowane, lepiej poukładane taktycznie, grają szybciej - powiedział Khumalo, który szczególnie chwalił "bardzo groźnego napastnika z Dortmundu", mając na myśli Roberta Lewandowskiego.

Jedynym prawdziwym debiutantem w kadrze trenera Igesunda jest Ricardo Nunes ze słowackiego MSK Żylina. Z kolei po długiej przerwie do reprezentacji wraca Delron Buckley, mający za sobą występy m.in. w lidze niemieckiej. Sporym osłabieniem jest brak dotychczasowego kapitana i lidera drużyny, Stevena Pienaara z angielskiego Evertonu, który zrezygnował z występów na arenie międzynarodowej. - To duże osłabienie. W PNA i eliminacjach MŚ 2014 byłby bardzo przydatny. Musimy jednak uszanować jego decyzję - podkreślił selekcjoner, a Khumalo dodał: - Jego obycie i doświadczenie były dla nas bezcenne. Jego brak oznacza koniec pewnej epoki, bardzo trudno będzie wypełnić tę lukę.

Na gościach z Afryki spore wrażenie zrobił Stadion Narodowy, na którym w czwartek w południe odbyli oficjalny trening. - Jest podobny do Soccer City w Johannesburgu. Już wchodząc na niego czuć dobry klimat do gry. Oba przypominają wielkie piłkarskie teatry. Mam nadzieję, że razem z Polakami stworzymy dobre widowisko – podsumował kapitan reprezentacji RPA.

pr, PAP