Rosja chce rewanżu za wielką porażkę. Zatrzymają Ronaldo?

Rosja chce rewanżu za wielką porażkę. Zatrzymają Ronaldo?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Cristiano Ronaldo, fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY
Wygrana pozwalająca na umocnienie się na pozycji lidera grupy F w eliminacjach do piłkarskich mistrzostw świata 2014 i rewanż za przegraną 1:7 w kwalifikacjach do poprzedniego mundialu - to cele Rosjan, którzy w piątek w Moskwie zagrają z Portugalczykami.

Walka o występ w turnieju finałowym w Niemczech zakończyła się sukcesem piłkarzy z Półwyspu Iberyjskiego, którzy wygrali grupową rywalizację, "Sborną" wyprzedziła zaś w tabeli także Słowacja.

We wspomnianym spotkaniu, które odbyło się 13 października 2004 roku w Lizbonie, dwie bramki zdobył Cristiano Ronaldo. Zawodnik Realu Madryt również obecnie imponuje skutecznością - w ostatnich 12 dniach aż osiem razy pokonał bramkarza rywali (hat-trick w meczu ligowym z Deportivo La Coruna i w Lidze Mistrzów z Ajaxem Amsterdam oraz dwa trafienia w Gran Derbi). W niedzielnym meczu ligowym przeciwko Barcelonie nabawił się urazu barku, który postawił pod znakiem zapytania jego występ w najbliższym meczu reprezentacji. Po przeprowadzeniu badań poinformowano jednak, że 27-letni piłkarz jest do dyspozycji trenera Paulo Bento.

- Szczerze mówiąc, miałem nadzieję, że jego kontuzja okaże się na tyle poważna, że nie będzie mógł zagrać przeciwko nam. Wtedy byłoby znacznie łatwiej - żartował podczas konferencji prasowej szkoleniowiec Rosjan Fabio Capello.

Jak przyznał 66-letni Włoch, przygotowana przez niego taktyka opiera się na zatrzymaniu zawodnika "Królewskich", dla którego mecz w Moskwie byłby 99. występem reprezentacyjnym.

- Wszystkie zespoły próbują tego dokonać i jak nieraz było widać nie jest to proste zadanie. Zrobimy jednak wszystko, aby to zrobić - podkreślił.

Ronaldo ma dobre wspomnienia związane ze stadionem, na którym odbędzie się piątkowy pojedynek. Na Łużnikach cztery lata temu, w barwach Manchesteru United, triumfował w finale Ligi Mistrzów, w którym "Czerwone Diabły" po rzutach karnych pokonały Chelsea Londyn. Portugalczyk zdobył jedyną bramkę dla swojego zespołu w regulaminowym czasie gry, ale nie wykorzystał szansy w serii jedenastek.

Zarówno Rosja, jak i Portugalia po rozegraniu dwóch spotkań eliminacyjnych do mistrzostw globu, których organizatorem jest Brazylia, mają komplet punktów. "Sborna" pokonała Irlandię Północną (2:0) i Izrael (4:0), a zespół prowadzony przez Bento wygrał z Luksemburgiem (2:1) i Azerbejdżanem (3:0).

Praca Capello, który objął posadę trenera Rosjan w lipcu, doceniana jest przez rywali. - W porównaniu z występem na Euro 2012 drużyna ta jest lepiej zorganizowana i wykazuje większą dyscyplinę taktyczną. Pewności siebie na pewno dodała zawodnikom także wysoka wygrana z Izraelem - powiedział wiceprezes Portugalskiej Federacji Piłkarskiej (FPF) Humberto Coelho.

Jak podają portugalskie media, ich reprezentacja poza problemami zdrowotnymi czołowych graczy (niepewny jest występ narzekającego na ból mięśnia uda Pepe), musi uporać się także ze znaczną różnicą panujących obecnie w obu krajach warunków pogodowych. Na Półwyspie Iberyjskim jest ponad 20 stopni Celsjusza, podczas gdy w stolicy Rosji - termometry wskazują zero stopni.

mp, pap