Nowy wiceprezes PZPN: beton? Te osoby są cenne

Nowy wiceprezes PZPN: beton? Te osoby są cenne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Koźmiński, fot. PIOTR KUCZA / Newspix.pl Źródło:Newspix.pl
- Boniek jest osobą, która otworzy nam wszystkie drogi Europy - twierdzi nowy wiceprezes PZPN Marek Koźmiński.
Były piłkarz przyznaje, że był zaskoczony propozycją Bońka i nominowaniem go na obecne stanowisko. - Byłem zaskoczony. Kandydowałem do zarządu. Nie spodziewałem się, że prezes mnie zaprosi - wyznaje.

Koźmiński twierdzi, że wybór Bońka oznacza, że "delegaci dali sygnał, że również oni chcą zmian". Jego zdaniem nowy prezes PZPN był bezkonkurencyjny. - Wygrał, bo był najlepszy. Pokazał, że chce zmienić polską piłkę. W sposób drastyczny, ale przemyślany - podkreśla.

- Boniek ma swój zarząd, swoich ludzi, już rozdzielił obowiązki. Dostał wielki kredyt zaufania - wyjaśnia największy sukces Bońka. Mimo, że wiele się mówi o rewolucji i szansie na znaczącą zmiane w dobrym kierunku w związku, były reprezentant Polski nie chce przyznać, że okres rządów Grzegorza Lato był stratą czasu. - Ale te lata nie pchnęły polskiej piłki do przodu - zaznacza jednak.

Koźmiński zdradza też, jaki jest największy cel nowego zarządu. - Musimy być szanowani przez kibiców. Najważniejszy punkt to media - twierdzi. A co dalej z byłymi członkami zarządu i tzw. betonem PZPN? - 50 procent betonu już skruszało - mówi. - Te osoby będą cenne - dodaje.

mp, TVN 24