Mourinho cieszy się, że odpadł Mancini

Mourinho cieszy się, że odpadł Mancini

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mourinho cieszy się, że z Ligą Mistrzów pożegnał się jego kolega po fachu (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Roberto Mancini po remisie z Realem Madryt i straceniu szans przez Manchester City na awans z grupy Ligi Mistrzów powiedział, że nie boi się straty pracy - podał Sport.pl. - Jeśli to by się wydarzyło Realowi, prasa nie dałaby mi wrócić do Madrytu - odpowiedział mu Mourinho.
Mistrzowie Anglii drugi sezon z rzędu zakończyli grę w Lidze Mistrzów jeszcze jesienią. Być może zajmą ostatnie miejsce w grupie i nie "awansują" nawet do Ligi Europy. Pomimo tych niepowodzeń, Mancini nie stracił pogody ducha. - Nie boję się straty pracy. Wszyscy tutaj znają się na futbolu. Sezon jest długi, mamy Ligę Mistrzów, Puchar Anglii i Premier League. Jeśli ktoś myśli, że możemy wygrać Ligę Mistrzów po dwóch latach, jest szalony - powiedział Mancini i dodał: - Chelsea próbowało wygrać przez 10 lat. W najlepszych dla siebie sezonach jej się to nie udawało. Musimy być cierpliwi, musimy wzmocnić drużynę - wyjaśnił.

Ze słowami Manciniego w przewrotny sposób zgodził się trener Królewskich, Jose Mourinho. - To dobrze, że to City jest drużyną, która odpadła. Roberto może nadal pracować bez żadnych problemów. Przynajmniej tak mi się wydaje. Jeśli to by się wydarzyło Realowi, prasa nie dałaby mi wrócić do Madrytu - wytłumaczył.

pr, Sport.pl