Lewandowski: nie wiem, czy to życiowa forma

Lewandowski: nie wiem, czy to życiowa forma

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robert Lewandowski (fot. EXPA/ Eibner/ Neis / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Nie wiem, czy to życiowa forma. Mam nadzieję, że ona dopiero nadejdzie, że z czasem będę grał jeszcze lepiej. Ja tego nie analizuję w ten sposób, że mam tyle i tyle goli. Po prostu gram jak najlepiej, mam sporo okazji w każdym meczu, więc staram się je wykorzystywać - opisał swoją grę w ostatnich tygodniach w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Robert Lewandowski, napastnik Borussii Dortmund.
Według Lewandowskiego jego zespół radzi sobie w tym sezonie lepiej w Lidze Mistrzów, ponieważ nie popełnia razem z kolegami już tylu błędów. - W poprzedniej edycji Ligi Mistrzów nie wykorzystywaliśmy zbyt wielu okazji, marnowaliśmy ich naprawdę sporo i potem nie było już czasu na odrabianie strat. Teraz jesteśmy bardziej doświadczeni, potrafimy wykorzystać błędy rywala. Rok temu brakowało nam po prostu wiedzy, jak się gra w Lidze Mistrzów. Bo teraz jest pod tym względem znacznie lepiej, a przecież skład zasadniczo się nie zmienił - zauważył polski napastnik.

Już w sobotę wielki hit Bundesligi, spotkanie Borussii z Bayernem, które może przybliżyć mistrzów Niemiec do lidera z Bawarii. Lewandowski zachowuje jednak chłodną głowę i na razie o tym spotkaniu nie myśli. - Najpierw trzeba wygrać z Fortuną, a dopiero potem zacznę myśleć o Bayernie. Co nam da wygrana z Bayernem, jeśli we wtorek stracimy punkty? Dlatego lepiej teraz myśleć o Fortunie, a dopiero od środy o kolejnym spotkaniu - powiedział.

Polak wyjaśnił również, że to on zdobył pierwszą bramkę w meczu z Mainz, którą początkowo została przyznana Marco Reusowi. - Dotknąłem piłkę łydką, zresztą widać było, że wtedy skozłowała. To był zdecydowanie mój gol. Ale tak naprawdę nie ma to dla mnie aż tak wielkiego znaczenia. Wygraliśmy trudny mecz, mamy kolejne punkty i to się przede wszystkim liczy.

pr, "Przegląd Sportowy"