Uważam, że Sebastian nie jest w aż tak dobrej formie, by go brać do Turcji - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Waldemar Fornalik, selekcjoner reprezentacji Polski.
Fornalik w rozmowie z gazetą przyznał, że przy powoływaniu ligowców na zgrupowanie w Turcji nie skupiał się na wieku piłkarzy. - Gdybym chciał się kierować jedynie wiekiem, na zgrupowanie pojechałoby 12 piłkarzy - powiedział szkoleniowiec i dodał: - chcę, by ci piłkarze, których biorę do Turcji, stanowili na boisku drużynę. Stąd też powołania dla piłkarzy nieco starszych. Zresztą wcale nie uważam, że wiek 28 czy 30 lat, oznacza koniec rozwoju piłkarza.
Trener przyznał jednak, że nie powołał Sebastiana Mili ze Śląska Wrocław, ponieważ ten "nie jest w aż tak dobrej formie, by go brać do Turcji".
Były szkoleniowiec Ruchu Chorzów odniósł się również do krytyki, która każdego roku spada na zimowe zgrupowania dla piłkarzy grających w ekstraklasie. - To leży w naszej naturze, że lubimy narzekać... Dla mnie to dobra okazja, by przyjrzeć się podczas treningu piłkarzom, których znam tylko z obserwacji w lidze. Nie widzę w tym nic kontrowersyjnego. [...] Dobrze będzie zobaczyć tych piłkarzy na tle rywala z innego kraju, nawet jeżeli on też przyjedzie tylko w ligowym składzie. Mamy wciąż jeszcze sporo pytań. Pewne pozycje w reprezentacji są gorzej obsadzone i szukamy piłkarzy - stwierdził.
pr, "Przegląd Sportowy"
Trener przyznał jednak, że nie powołał Sebastiana Mili ze Śląska Wrocław, ponieważ ten "nie jest w aż tak dobrej formie, by go brać do Turcji".
Były szkoleniowiec Ruchu Chorzów odniósł się również do krytyki, która każdego roku spada na zimowe zgrupowania dla piłkarzy grających w ekstraklasie. - To leży w naszej naturze, że lubimy narzekać... Dla mnie to dobra okazja, by przyjrzeć się podczas treningu piłkarzom, których znam tylko z obserwacji w lidze. Nie widzę w tym nic kontrowersyjnego. [...] Dobrze będzie zobaczyć tych piłkarzy na tle rywala z innego kraju, nawet jeżeli on też przyjedzie tylko w ligowym składzie. Mamy wciąż jeszcze sporo pytań. Pewne pozycje w reprezentacji są gorzej obsadzone i szukamy piłkarzy - stwierdził.
pr, "Przegląd Sportowy"